Wątek: Czy D&D gryzie?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2007, 17:41   #14
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Cytat:
Abishai oscylujesz gdzies w moich granicach zrozumienia tematu. Jezeli okaze sie ze ludzie, ktorzy krytykuja DD to ci sami co graja np. w wampira, wyjdzie na to ze DD jest umierajace, bo.... Bo spora rzesza ludu krytykuje.
Ciekawe, że akurat wspomniałeś ten system, co ?
Błędnym z góry założeniem jest, że każdy kto gra wampira maskaradę jest wrogiem D&D.
Ale spośród zagorzalych krytyków tego systemu, sporo gra głównie w ten system. W starym MiMie można było natrafić na takie osoby które pisały listy o tym jak ten system daje sie wczuwać o ewolucji jaką przeszły(ciekawe ze od KC i D&D właśnie )... I niektóre postawy prezentowane w takich listach, wg. mnie ocierały się o obłęd.
Nie żebym był wrogiem uniwersum white wolfa, ale takie postawy u ludzi zawsze wywoływały u mnie niechęć.
Oczywiście owym symbolem wyższości miałby być "mit storytelingu"...Zupełnie jakby inne systemy nie polegały na kreowaniu opowieści.
Z innych spraw jak na "umierający" w Polsce system do D&D powstaje sporo dodatków.

Poniższy tekst potratkuj z przymróżeniem oka
Cytat:
Wampir jest jakis "statyczny", nie pozwala na ruch, kiedy Wilkolak pozwala na beztroskie bieganie po lesie i strzasanie z wilczego nosa ciazka lapa igielek sosny, ktore przypadkowo sie wbily.
Robimy grupkę gangreli i mamy bandę wampirków biegnąca przez las niczym wilkołaki. Jedyna różnica, że nocą i po drodze zaplanowana jest przekąska w obozie harcerek
Dla chcącego nic trudnego, prawda ?
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline