Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2021, 20:25   #158
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- Masz rację, Klaus - skwitował słowa towarzysza o szkle Bardin. Sam był w przeszłości rzemieślnikiem. - Tak się zastanawiam... zerknę sobie na te zapiski przy jego pomocy... Na Morgrima! Spójrzcie na to!


-A, no tak. Nie wszyscy potraficie czytać. Posłuchajcie więc...

...

- Ciekawe, co jest na tym pierwszym piśmie, poczekajcie...


- Niesamowite! - zachwycał się Gladinson. - Wyobrażacie sobie potencjał takiego przedmiotu? Ciekawe, czy potrafi odczytać języki, których nikt już nie zna? Zapewne też ułatwić może samodzielną naukę języków. Toż to skarb!

Nagle gwizdnął i plasnął się w czoło.

- Teraz jasne! Ten cały Torgoch używał tej lupy, żeby odczytywać nasze, khazadzkie się znaczy, zapiski. Musiał jakoś położyć łapy na bezcennych księgach i je studiować. Coś takiego...

Khazad zadumał się nad treścią pism.

- Wydaje mi się, że Torgoch posiadał tylko jeden kamień. To dobra wiadomość. I że ktoś go stąd wykurzył. To też dobra wiadomość. Ale nie wyjaśnia to, dlaczego Gnarok nam się objawił i ten sen... Tak, jakby drugi kamień wpadł jednak w łapy Torgocha. Tylko później. Hmm, hmm... - drapał się nerwowo i zaczął chodzić w kółko, pogwizdując sobie.

- Jest tu też mowa o zaklętych drzwiach, których nie mógł znaleźć. Czego tam jednak szukał? Lub co tam mogło być ukryte? Może wcześniej kamień, który wyniósł Gnarok. Nie zaszkodzi rozejrzeć się za tymi drzwiami, ale nie spodziewałbym się tam zbyt wiele znaleźć. Tyle dobrego, że nasi najwyraźniej wygnali stąd tych plugawych zielonoskórych... Pozwolicie, że sobie na razie zostawię te cudeńko? Jak będziemy dzielić łupy, to chciałbym je dla siebie, może być?

* * *

- Jak dla mnie plan może być - zgodził się Bardin szykując swój łuk. Trzeba tylko po cichu sprawdzić, czy da się je otworzyć - wskazał na drzwi. - No i pozwoliłbym im wypaść w naszą stronę, niż samemu się pchać do nich.
 

Ostatnio edytowane przez Gladin : 25-04-2021 o 20:29.
Gladin jest offline