Okaleczeni biedacy cofnęli na słowa trochę-wampirzycy cofnęli się, jakieś dziecko zaczęło płakać.
- A proszę, bierta moją córkie, bo ona gupia i mało z niej pożytka. -rzekł jakiś mężczyzna z młodą córką dosyć szpetną i niewyglądającą na specjalnie inteligentnie. Jednak odstąpili od wymierzania sprawiedliwości. Tylko dawny przywódca wyglądał jakby zabito w nim duszę.
Joan wyglądała na skonfundowaną. Gdy nieco się oddalili od wszystkiego rzekła.
- Chyba dobrze postąpiliśmy prawda? Bo herezję pokonaliśmy i w ogóle. Chcecie żeby was zabrać od razu do ojca czy zatrzymamy się w miasteczku nieopodal jego siedzimy. Mają tam świetne piwo i mieszka tam wielu moich kumpli.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |