28-04-2021, 13:12
|
#51 |
INNA | Cytat: DAKOTA TRAVIS do CZAT GRUPOWY
Chodzi o to, że Ali chciała abym tam z nią poszla. W noc zaginięcia. Zapewne moj wygląd może pasować, ale ja nie przepadam za tym klubem. Bywałam zbyt często z moim ex i mam przesyt.
Nie mniej jednak chciała tam iść, ale tym razem nie chciała iść sama. Poprosiła mnie o towarzystwo, tylko jej odmówiłam.
I nie, nie zostawiłam jej z tym samej. Ja nie zostawiam, obchodzi mnie. Zaproponowałam więc, że pójdziemy na imprezę. Kilka osób że szkoły, sami znani. Niektórzy z was pewnie słyszeli, że miała być mała posiadówa w Stodole. No i była. Tyle, że Dave strasznie wkurwił wtedy Alice i chciała wrócić wcześniej. Wracałyśmy przez las, bo szybciej. I tak jak mówię: DOTARLYSMY DO DOMOW OBIE, CALO!! Jeszcze do niej dzwoniłam gdy leżałam już w łóżku, mówiła, że idzie spać.
Nie chciałam wam zawracać tym głowy. Denerwować jeszcze bardziej. Ale minęły już 3 dni. Każdy z nas jest w nerwach. Może to uspokoi waszą głowę, może pomoże coś wymyślić. Mam nadzieję, że nie wymknęła się potem do klubu. Ale... była wtedy taka smutna. Mogła pójść wszędzie. Na pewno w miejsca, które z czymś jej się kojarzyły.
Sorry, że nie mówiłam. Alice mnie o to prosiła. Jednak jest ważniejsza od tego. Jak już wróci to przezyje ten fakt, że wiecie. Naprawdę sorry...
...idę się przejść z psem. Po lesie. Sama.
Trzymajcie się. Wyłączam telefon... wiem, że mnie teraz o wszystko obwinicie. Zawsze byłam do dupy przyjaciółką.
| Wysłano: 14:14
__________________ Discord podany w profilu |
| |