Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2021, 10:18   #162
Quantum
 
Quantum's Avatar
 
Reputacja: 1 Quantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputacjęQuantum ma wspaniałą reputację
Zachariasz podsłuchał jeszcze pod drzwiami, z kim bohaterowie mogą mieć do czynienia i dość szybko upewnił się, że język, w którym rozmawiają tamci nie należy do żadnej cywilizowanej rasy, jaką znał. Dziurki od klucza żadnej nie było, jedynie prosta zasuwa, dlatego nie dało się podejrzeć, kto znajduje się w pomieszczeniu za drzwiami. Przyszło więc zaatakować z zaskoczenia, na co i tak wszyscy przygotowali się od samego początku.

I to był dobry pomysł, gdyż chwilę po otworzeniu drzwi i wypadnięciu do następnego pokoju, awanturnicy ujrzeli sześciu zupełnie zaskoczonych zwierzoludzi. Dwóch z nich, mocno zbudowanych, będących hybrydą człowieka i kozła stało naprzeciw siebie, mając za plecami wysoki kopiec ułożony ze skrwawionych czaszek, wokół którego siedziało czterech kolejnych. Ci z kolei byli wyraźnie mniejsi, tak samo jak rogi wyrastające z ich głów. Ściany wymalowane były gwiazdami Chaosu oraz jeszcze innym, plugawym symbolem, należącym do Khorne’a, Boga Krwi. Koziogłowe bestie z kopytami zamiast nóg nawet się nie ruszyły, gdy bohaterowie zaatakowali.

Felix wypalił z garłacza i trafił jednego ze zwierzoczłeków w korpus, a huk wystrzału rozniósł się echem po okolicy. Wyłaniający się zza pleców zwadźcy Klaus i Zachariasz wypuścili ze swych kusz bełty, które również znalazły adresata, wchodząc z impetem w prawe ramię i brzuch kolejnych dwóch przeciwników. Bardin naciągnął cięciwę łuku i wypuścił strzałę, jednak chybił znacznie. W tym czasie Vessa i Galeb zaszarżowali na zaskoczonych wrogów - Tileanka cięła z góry, a ostrze gładko weszło w szyję większego ze zwierzoludzi. Buchnęła krew i tamten osunął się bezwładnie na ziemię. Galeb uderzył z okrzykiem bojowym na najbliższego ungora, zamachnął się młotem pokrytym ogniem i trafił zwierzoczłeka w korpus, przypalając go przy okazji. Tamten zawył z bólu, próbując ugasić zajęte płomieniem futro na piersi.

Felix odrzucił garłacz i chciał złapać za pistolety, jednak widząc, że towarzysze rzucili się w bezpośrednią walkę, nie mógł być pewny, że nie trafi któregoś z nich. Chwycił więc za rapier i lewak, dobiegając do większego ze zwierzoludzi. Ciął go zręcznie w ramię, jednak mimo trafienia, nie udało mu się nawet przeciąć grubej, pokrytej szczeciną skóry. Sprawę załatwił celny strzał z kuszy Zacha - bełt trafił gora w szyję, a ten padł jak ścięte drzewo. Tuż obok Klaus natarł na rannego zwierzoczłeka i po chwili przebił się przez jego zasłonę, a ostrze miecza weszło gładko pod żebra, zabijając tamtego.

Vessa natomiast zajęła się ciężko rannym, postrzelonym przez Zachariasza koziogłowym, nie mając najmniejszych problemów, by wrazić ostrze swego miecza w szyję przeciwnika. Chlusnęła ciemna krew i wróg osunął się w konwulsjach na ziemię. Galeb trafił kolejnego przeciwnika w korpus, a dobiegający Bardin dobił go, spuszczając na kozi łeb swój młot i miażdżąc czaszkę zwierzoczłeka.

Walka poszła szybko i sprawnie, ale bohaterowie nie mieli nawet chwili, by złapać oddech, gdyż drzwi z drugiej strony sali otworzyły się z impetem i do środka wpadło kilku kolejnych zwierzoludzi. Siedmiu, na szybko licząc. Jeden z nich, na samym przedzie, był największy; miał na oko dwa metry wzrostu, potężną posturę i byczą głowę. Miał na sobie zbroję kolczą a w masywnych łapach dzierżył dwuręczny topór bojowy.


Towarzyszyło mu czterech gorów i dwóch mniejszych zwierzoczłeków, ungorów - wszyscy uzbrojeni w topory albo miecze. Ich dowódca nawet się nie zatrzymał; warknął tylko coś w ichnim języku i wszyscy z paskudnymi okrzykami ruszyli w stronę bohaterów. Najwyraźniej sprowadził ich tutaj huk wystrzału z garłacza, który musiał być słyszalny w części kompleksu...
 

Ostatnio edytowane przez Quantum : 29-04-2021 o 10:25.
Quantum jest offline