Chyba nie możesz spać? Widzę światło w pokoju. Nawet nie pytam, co robisz, bo to niezręczne. Nie spytam, jak się czujesz, bo wiadomo.
Co myślisz o tym klubie? Albo Stodole? Byłeś w końcu obczaic? Teoria z historykiem co prawda nie mój typ aranżacji, ale ten klub... Mam złe wspomnienia.
I plis, nie idź do CJa. To chory pomysł. Wierz mi. Jestem mądra w końcu, c'nie?
Nie wiem co robić. Jak Alice zniknrla, wszystko jest do dupy... jakbyś nie dawal rady to wpadnij przez okno, jak zawsze robiliście z Alice. Może razem łatwiej będzie nam zasnąć. Wciąż obok łóżka jest nadmuchany materac i śpiwór gdybyście chcieli niespodziewanie się włamać..
Okno niedomkniete jak zawsze. Wsunęłam gruby kawałek papieru, żeby się nie zablokowało. Nie chcę żeby ciągle dręczyły cie koszmary, ok?
Nie przejmuj się tym ze przyjdziesz tu bez Alice. Mój pokój jest i dla ciebie. Może nawet by Ci dobrze zrobila drzemka tutaj.
Ja i tak nie mogę zasnąć
nawet nie mam z kim pogadać. Ale z drugiej strony... Nawet nie umiem gadać.