Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2021, 08:31   #24
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Wampir, lisz, jeden z nie zniszczonych nekromantów, może Ingijski nekromanta, lub tamtejszy nieumarły. Hmm… - Zamyślił się krasnolud. -Dla nich to nie aż taki długi czas. Na weselu mogliby swobodnie podmienić wiele koronowanych głów jednocześnie. Przemiana działa tylko na podobną wielkość ciał, czy dowolną? Czy ktoś mógłby przejąć postać niemowlaka lub młodego dziecka? - Perspektywy coraz mniej mu się podobały. Dochodził do wniosku, że trzeba było by zażegnać obecny kryzys jak i pozbyć się źródła kłopotu.
- Mógłby. Rozmiar czy rasa nie mają znaczenia, maska pozwoli zamienić się zarówno w dziecko jak i w olbrzyma - odpowiedział Desmond.

- To bardzo potężne artefakty - przyznała Tayra. - Mamy informację, że zbiegli ninja będą je próbowali odzyskać. Przypuszczalnie dziś w nocy - powiedziała.
- Zapewne wolą narażać się tutaj, niż podpaść swoim mocodawcom - zasugerował Tanyr. - Czy dałoby się zrobić kopię takich masek? Albo zneutralizować ich magię? A potem pozwolić je ukraść?
- Czy możemy określić, dla kogo te maski są przygotowane?
- zadał kolejne pytanie.
- Jedną z ich cech jest to, że mogą być przeznaczone dla każdego. To właśnie ostatni składnik - dodanie krwii, decyduje o tym w kogo maska przemieni - odpowiedział Desmond.
- Nie jestem pewien co do neutralizacji tej magii, zapewne jest taka możliwość, ale nawet jeśli to wolę tego nie robić. Jako twórca, bardzo doceniam te unikalne dzieła i ich możliwości... Oczywiście mogę wykonać kopię, na tyle dobrą, że tylko sam ich twórca rozpozna różnicę - powiedział.
- Czyli pozwolimy im wykraść kopie i będziemy śledzić dalej? - spytał Zevran, chcąc uściślić plan, z którym się najwyraźniej zgadzał.
- Tylko trzeba by zadbać o to, by nikt zbytnio nie ucierpiał podczas tej kradzieży - dodał Tanyr.
- Wystarczy dodać do masek po kropli krwi kogoś zmarłego i będą bezużyteczne, lub kogoś, kto nie będzie miał znaczenia, albo skazanego przestępcy z listem gończym na stryczek. - Sposobów na rozwiązanie problemu z już istniejącymi maskami było sporo rozumował August. - Tak, najlepiej jeśli wykradną bezużyteczne kopie. Gdyby udało się jeszcze jakoś sprawić, że ktokolwiek użyje maski, będzie specjalnie oznaczony, ułatwiłoby to sprawę. - Ostatnie słowa krasnolud prawie wymruczał w brodę.
- Lepiej nie niszczyć tak wspaniałego dzieła. Wykonam kopie - powiedział Desmond.

- Ale niewiele osób wie, że te maski są tutaj. Jeśli ci ninja chcą je wykraść, to muszą mieć szpiega, tu na dworze królewskim - zauważyła Tayra.
- Trzeba dać znać Davidowi i... tej naszej pokojówce - zauważył Zevran.
- Klaudia - Tayra podsunęła mu odpowiednie imię, a ten pokiwał głową.
- Słusznie, każdy ma swoje zadania - zauważył Desmond. - A skoro o tym mowa, byłem tak zajęty maskami, że nie zdobyłem księżycowej różczki o której mówiłem wczoraj - zwrócił się do Tayry.
- Oh nic nie szkodzi, te buty są wspaniałe i z pewnością wystarczą. Nie wypróbowałam jeszcze tylko piórko-spadania - odpowiedziała czarodziejka.
- Warto doświadczyć wszystkiego - podpowiedział arcykapłan.

- To ja jeszcze przepraszam, skoro mowa o naszych magicznych przedmiotach, to pragnę o coś spytać - zaczął Zevran, wyciągając kamień lokalizujący.
- Dziś rano go używałem i coś do mnie dotarło - mówił Zevran, pokazując wszystkim powierzchnię kamienia lokalizującego z czterema magicznymi glifami.


- Widzieliśmy, że zaklęte były dwa miecze i dwa paski, a konkretniej klamry od pasków. August sam powiedział, że ninja zabrali ‘miecze i gwiazdy’, ale o żadnych paskach nie było mowy. I rzeczywiście, dziś rano okazało się, że glify klamer wskazują zupełnie inne lokacje - powiedział Zevran. - Co to za paski? Gdzie sierżant Moss je zaniósł? - spytał.
- Nie wiem. Księżna Margot poprosiła mnie abym je zaklął, a resztę zostawiłem innym - odpowiedział Desmond.
- Najwyraźniej nie zależało im na paskach - stwierdził Tanyr. - Prawdę mówiąc też nie sądziłem, że nie zbiorą pasów. Ale najważniejsze jest to, że miecze pokazują odpowiedni kierunek i pozwolą nam znaleźć tych ninja.
- Może, albo ktoś inny wziął te paski, pytanie kto i czy się przemieszczają. Drugą sprawą jest, czy wpłynie to na odczyt lokalizacji ninja? - Dopytał August
- Nie odniosłem wrażenia, żeby pasy i miecze stanowiły komplet. Wyglądało na to, że oprócz dwójki ninja było jeszcze dwoje innych podejrzanych - zauważył Desmond. - Lokalizator, ma na celu namierzyć i podsłuchać cztery przedmioty, niezależnie od tego gdzie się one znajdują wobec siebie nawzajem - odpowiedział na zadane pytanie.
- Zevran, jakie miałeś konkretnie odczyty i co usłyszałeś? - spytała Tayra.
- Miecze ponad tysiąc stóp na południowy wschód i tętent kopyt, jeden pasek około sześciuset stóp na północ i chrapanie, a drugi ponad tysiąc na południe i cisza - odpowiedział Piwny Rycerz.
- Dwie osoby uciekają, a dwie... - Tanyr przerwał. - Czy konie się zbliżają? - spytał.
-Na koniach uciekali ninja po wyjeździe z miasta jak zabrali miecze. - Dorzucił co wiedział August.
- Tego nie wiem, są poza zasięgiem - odpowiedział Zevran.
- Sześćset stóp to kilka minut spacerkiem. Pójdziemy i sprawdzimy - zauważyła Tayra.

- Sądzę, że Księżna Margot przemyślała dobór przedmiotów, aby pomogło to w śledztwie - zauważył Desmond. Zaraz potem jego spojrzenie padło na maski.
- Zdołam wykonać kopie przed wykładem, ale nie mogę tego odkładać - powiedział. - Panie August, przemówienie w świątyni Amiry, o siedemnastej. Jeśli pan zdoła, to zapraszam - zwrócił się do kolegi kapłana.
- Powinienem, jak tylko sprawdzimy klamry. - Kiwnął głową August.
- No to chodźmy sprawdzić, w czyim posiadaniu są te pasy. - Tanyr poparł Tayrę.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem