Zdanie Kitsune pokrywa się z moimi doświadczeniami. Mimo że sam "podręcznikowy" D&D jest raczej ograniczony w swoich możliwościach i nie premiuje odgrywania postaci to jego mechanikę można ładnie i szybko zaadoptować do dowolnego pomysłu jaki zrodzi się w głowie MG. Ja sam na przykład używałem tej mechaniki w sesjach prowadzonych w realiach m. in. I i II Wojny Światowej, wypraw krzyżowych, alternatywnej historii współczesnej i wielu wielu innych... Moim zdaniem można wieszać psy na dedeku ale prostota i dopracowanie jego mechaniki zasługuje na szacunek a mnie osobiście po prostu zauroczyła i nigdy nie wyrzeknę się jej stosowania. Howgh! Powiedziałem!
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" |