Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2021, 19:49   #114
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Rita powitała serdecznie Roxie w swoim pokoju, następnie przeszła do odpowiedzi na jej pytanie.
— Czuję się całkiem w pytę siostro, a to wszystko dzięki tobie — powiedziała entuzjastycznie złodziejka — Jesteś prawdziwą cudotwórczynią!
Następnie wysłuchała kolejnych słów felczerki.
— No co Ty nie powiesz? — zapytała ironicznie i zarazem żartobliwie, po czym z nagła po przyjacielsku klepnęła w ramię Bryant i wybuchła gromkim śmiechem — Dokładnie stara! Wiesz, w końcu jestem łowczynią skarbów. A nie jakąś tam doliniarą, albo byle okradaczką hawir. Poluję tylko na najlepsze rzeczy. Od początku zamierzałam położyć ręce na tym "Rebisie". W dupie mam gamble Cantano. Nie sprowadzi mnie do roli swojego paroba. Celuję wyżej. Wyjątkowe skarby wolę ładować własnej kieszeni. To cacko musi być nasze!
Brunetka popatrzyła na sprawnie opatrującą ją koleżankę.
— Dobry pomysł z tym przerysowaniem. Jak nie będzie im pasowało, to mogą się wypchać. Ale na wszelki wypadek zrobimy kopię.
Co powiedziawszy, wzięła od Roxy fotkę i sfotografowała swoim niedawno skleconym aparatem cyfrowym.
— Wrzucę ją na kompa. Nie dość, że będziemy mieć zapasową wersję cyfrową, to jeszcze da radę podnieść jej jakość. Wystarczy, że trochę posiedzę nad nią w programie graficznym.
Gdy jej koleżanka skończyła medyczne zabiegi, Rita skinęła jej głową.
— Spoko, możesz zostawić mapę — zgodziła się skwapliwie — Zanim wyjdziesz, to spójrz tam. Zostawiłam coś dla Ciebie na komodzie. Dziękuwa za połatanie. Należy Ci się siostro.
Na wskazanym meblu leżało odłożone 30 gambli w amunicji i 20 w żywności.


Rita nie powiedziała Black Jackowi niczego, czego nie przekazałaby posłańcowi do wieży. W sumie pozwoliła większość czasu gadać pozostałym, bo nie lubiła się powtarzać. Koleś kręcił nosem na ich przerysowaną mapę, ale stalkerka miała to głęboko w dupie. W sumie odpowiadało jej to, że Cantano chciał sam zerwać współpracę. Oni mogli palić głupa, że zrobili wszystko, co byli w stanie i odejść bez wzbudzania podejrzeń. A następnie sami pokusić się o znalezienie tego mitycznego "Rebisu". Rita jeszcze w trakcie poszukiwań poczyniła niezbędne przygotowania. Przez co w zasadzie była gotowa do drogi od zaraz.


Wolny czas brunetka spędziła na pisaniu programów i poprawianiu zgranej fotki, ale nie tylko. Potrenowała też otwieranie zamków, zamykając drzwi do pokoi na górze na klucz, a następnie otwierając je wytrychem. Bawiła się też wypatrywanie małych ptaków przez lornetkę i strzelanie do nich z łuku. Kolejnym elementem tego treningu było wyszukiwanie w okolicznej gęstwinie wystrzelonych strzał.

 

Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 03-10-2021 o 17:54.
Alex Tyler jest offline