To fizyczna manifestacja Chaosu - inaczej mówiąc, demony. Gdzieś w głębi maszynowni musi znajdować się portal umożliwiający im przechodzenie poprzez rozdarcie Zasłony. Będąc na miejscu Visschera natychmiast po otrzymaniu radiowego ostrzeżenia zarządziłbym ewakuację na prom, absolutnie i bezwzględnie! I modliłbym się przez całą drogę za dusze członków drugiej grupy.

Zastanawiałem się w przeciągu dnia nad sposobem rozegrania reszty tego rozdziału i biorąc pod uwagę bardzo ograniczoną aktywność części graczy proponowałbym finalnie uproszczony system walk jaki zastosował swego czasu Micas w warsztatach RT. Każdy gracz wybierał jedną umiejętność, opisywał z grubsza, co miałaby ona reprezentować w jego działaniach i rzucał 1k100 - w zależności od wyniku uzyskiwał sukcesy lub porażki, które przekładały się na opis całokształtu operacji. Myślę, że to by było idealne rozwiązanie, ale by opis był bardziej zróżnicowany, proponowałbym dla Was rzut 2k100 na dwie wybrane umiejętności lub dwa współczynniki - dla przykładu, Aiko mogłaby rzucić na Willpower, aby modlitwą podnosić na duchu zwykłych załogantów oraz na Perception, aby przez cały czas monitorować w astralu poczynania demonów. Albo Jan na Willpower dla podnoszenia morale oraz na WS dla walki wręcz.

Jeśli nikt nie ma zastrzeżeń, daję Wam dwa dni na zdecydowanie, które skille pójdą w ruch, a potem turlajcie, a ja następnie ułożę z tego ładny opis fabularny. Gdybyście mieli pytania, piszcie tu albo przez Messengera.