Bartku, wklej proszę do swojego posta z wynikiem rzutu poniższą scenkę fabularną, obrazuje ona rezultaty obu nieudanych rzutów na Psyniscience.

Dodatkowo info dla całej załogi, będę chciał tym razem dać Wam 24-godzinną kolejkę na ewentualne reakcje. Sytuacja jest rozwojowa, opisy będą raczej fabularne jak mniemam. Planuję wrzucić opisy penetracji mostka oraz rozruchu następnego generatora jutro późnym wieczorem. Oczywiście gdyby ktoś chciał wrzucić swój opis, a nie miałby z racji zbyt krótkiej kolejki dość czasu, może sobie zrobić rezerwację.



28 Maius 816.M41, podpokład mostkowy Gwiazdy

Nawigator zatrzymał się na chwilę, obracając się bardzo powoli wokół swej osi pośrodku szerokiego korytarza i wyczulając swój szósty zmsł. Obserwujący go śmiertelnicy – wszyscy z wyjątkiem Samiela oraz być może członków straży przybocznej Visschera – poczuli leciutkie dreszcze uświadamiając sobie, że psionik bada otaczającą ich masę metalu, kompozytu i plastyku mackami swego nienaturalnego i plugawego wedle nauk Eklezjarchii umysłu.

- Nie wyczuwam niczego, co mogłoby budzić mój niepokój – w eterze zatrzeszczał metalicznie głos Nawigatora – A ty, Śpiewający w Pustce?

- Ta część wraku jest całkowicie pasywna psionicznie – odparł po chwili milczenia astropata – Tak bierna, że to wręcz zaskakujące. Pusta materialna powłoka, brak sygnatur Esencji ani naderwania Zasłony. Jesteśmy tutaj sami.

To fizyczna manifestacja Chaosu - inaczej mówiąc, demony. Gdzieś w głębi maszynowni musi znajdować się portal umożliwiający im przechodzenie poprzez rozdarcie Zasłony. Będąc na miejscu Visschera natychmiast po otrzymaniu radiowego ostrzeżenia zarządziłbym ewakuację na prom, absolutnie i bezwzględnie! I modliłbym się przez całą drogę za dusze członków drugiej grupy.

Zastanawiałem się w przeciągu dnia nad sposobem rozegrania reszty tego rozdziału i biorąc pod uwagę bardzo ograniczoną aktywność części graczy proponowałbym finalnie uproszczony system walk jaki zastosował swego czasu Micas w warsztatach RT. Każdy gracz wybierał jedną umiejętność, opisywał z grubsza, co miałaby ona reprezentować w jego działaniach i rzucał 1k100 - w zależności od wyniku uzyskiwał sukcesy lub porażki, które przekładały się na opis całokształtu operacji. Myślę, że to by było idealne rozwiązanie, ale by opis był bardziej zróżnicowany, proponowałbym dla Was rzut 2k100 na dwie wybrane umiejętności lub dwa współczynniki - dla przykładu, Aiko mogłaby rzucić na Willpower, aby modlitwą podnosić na duchu zwykłych załogantów oraz na Perception, aby przez cały czas monitorować w astralu poczynania demonów. Albo Jan na Willpower dla podnoszenia morale oraz na WS dla walki wręcz.

Jeśli nikt nie ma zastrzeżeń, daję Wam dwa dni na zdecydowanie, które skille pójdą w ruch, a potem turlajcie, a ja następnie ułożę z tego ładny opis fabularny. Gdybyście mieli pytania, piszcie tu albo przez Messengera.

Tryb taktyczny

Pomyślałem jeszcze chwilę nad opcjami rozegrania tej sceny i zdecydowałem się podzielić ją na trzy etapy, gdzie w każdym kolejnym będziecie mogli rzucić 2k100 na wybrane cechy lub umiejętności, aby mieć szanse reagowania na bieżącą sytuację. Gdybyśmy pozostali przy oryginalnym pomyśle jednorazowego rzucenia 2k100 i większość graczy uzyskałaby negatywne wyniki, musiałbym przyjąć w opisie, że zostaliście na przykład zmasakrowani do ostatniego członka ekspedycji. Rozbijając tę opowieść na trzy rundy dam Wam szansę zmiany deklaracji, gdyby sytuacja nie poszła po Waszej myśli.

Etap pierwszy

W maszynowni pojawiają się pomioty Chaosu, lewitujące w próżni stwory żądne mordu i nie znające uczucia strachu. Ich stabilność w materialnym wymiarze będzie zaskakująco trwała, co dla astropatki oznacza świadomość, że w pobliżu jest silny portal (BTW, Ramirez wie dlaczego jest on tak silny i mam nadzieję, że podzieli się z Wami odpowiednią wiedzą). Pomioty będą atakowały ekipę Ramireza i Bellity przez cały pierwszy etap rozgrywki. BG znajdujący się w tej grupie muszą podjąć decyzję, czy bronią swoich pozycji wokół generatorów czy zamierzają się od razu zacząć ewakuować. Pierwsza drużyna (ta Amelii) musi zdecydować, czy przystępuje do ewakuacji czy też spróbuje przebić się korytarzami statku do maszynowni, aby wesprzeć drugą grupę (ta opcja będzie kosztowała co najmniej dwa etapy, bo to spory dystans do pokonania w tym metalowym labiryncie).

I dodatkowo kilka objaśnień dla Aiko. Pierwszy etap dla Bellity to rozpoczęcie ataku demonów na techadeptów w maszynowni. Jako graczka możesz zadeklarować rzut na BS (ostrzeliwanie pomiotów z broni palnej), Ag (desperackie unikanie fizycznego kontaktu z nimi), na WP (podniosłe modlitwy w eterze mające zapobiec wybuchowi paniki), test Psyniscience (monitorowanie pomiotów znajdujących się poza zasięgiem wzroku astropatki), rzut na Strength (wyczerpująca fizycznie próba ucieczki do kapsuły abordażowej) plus jakieś własne pomysły. Możesz zadeklarować użycie dwóch opcji, a ilość uzyskanych w teście sukcesów lub porażek przełoży się na całość sceny.