20-05-2021, 08:18
|
#261 |
| Pepuś padł na ziemie, by ratować swoje skarby. Nic nie szkodzi, że trochę pobrudzone. Są zbyt cenne by tak je stracić przy okazji zaczął kiełkować mu w wełbie pewien szprytny plan.
Jak już uratował co się dało to wpełzł do jakieś dziury, by przypadkiem czym nie dostać w czasie bitwy kosmicznej nad nim. Tak siedząc kombinował jak zrealizować swój genialny pomysł jak awansować z klasy niższej do średniej i to w jedną misje. Powiadają, że pamiątki po gwiazdach zyskują na wartości po śmierci. Wiedząc o tym Pep sprawdził czyje podpisy się mu zachowały. |
| |