- Skąd? - zaśmiała się - jesteś sławny w necie. Wiedziałam, że się tu pojawisz wcześniej lub później.
Puściła, go ale wciąż stała blisko. Pierś w pierś. - Nikt mnie nie ściga… ale Mistrz ma swoich popleczników. Są tutaj i chcą go przywołać do życia. Nie wiem czy wiesz, ale jego ciało zniknęło z kostnicy parę godzin po jego śmierci…
Franko zamarł widząc kogoś przy samochodzie. Stali w cieniu, ale widział wyraźnie Tommiego i jakąś ninja laskę. Wydawali się znać. Dopiero, gdy spojrzała w bok, zobaczył jej twarz dokładnie. On też ja znał. |