Ombrose

Ogólnie to bardzo Cię szanuję, że nie trafia Cię szlag przy takim niezdecydowaniu i niepewności graczy xd W ogóle ta ostatnia kolejka była taka, że pewnie nie chciałoby mi się odpisywać i jej ogarniać, gdybym był MG. A nie mam się wcale za złego MG xd Dlatego tym bardziej szanuję.
W tym jednak przypadku nie sądzę, żeby to się bardzo kłóciło w przypadku Rot? Bo Whiliam podróżuje z Sędzią. Więc może być w garniaku. Gdyby był w mundurze, to wtedy Valerius mógłby się dziwić.

Poza tym powiesz mi, co wyszło z prób telefonawia do Gabrieli i Shiraziego? Mam nadzieję, że udało mi się ich ostrzec. Qwerty chce sprzymierzeńców

Inna sprawa: to mnie trochę irytuje, ale archon? W języku polskim to nie istnieje. po angielsku oczywiście - archon. Ale po polsku to archont. To jakiś grecki urzędnik. To ma dla mnie o tyle znaczenie, bo w solówce z Mirą wieki temu, którą bardzo lubię, byłem pomocnikiem Archonta. I to "archon" mnie cholernie bije po oczach.
Tam też zdiableryzowałem na jego życzenie Egzekutora Nosferatu, zyskując ogromne moce xdxxdxdxxdd
I wiem, że to się nie uda, ale i tak dałem taką deklarację (poniekąd) jako Qwerty :'D

Jeszcze jedna rzecz - moc Valeriusa.
Bo sprawa Machievelliego i Trzech Wiedźm sprawiła, że zacząłem zastanawiać się, którym pokoleniem faktycznie jest Qwerty i jaka jest jego Blood Potency.
Odkryłem to, że według podręcznika 100 lat to dodatkowa kropka w Blood Potency (tak w przybliżeniu). W ogóle nie ogarnąłem, że tu mamy w tym system Blood Potency, bo kojarzyłem to bardziej z nwodem.
Jeżeli Valerius ma 1000 lat, i 100 lat to 1 kropka w Blood Potency, to może być na samym szczycie. Czyli w jednej turze może dodać do dowolnego atrybuty SZEŚĆ KROPEK, uleczyć PIĘĆ POWIERZCHOWNYCH OBRAŻEŃ i dodać do dyscyplin bonus PIĘCIU KROPEK.

To jest ten haczyk w anegdotce Mi Raaza o jego graczu Nosferatu. Jest wielka różnica między Blood Potency 1 i 10. A Valerius z tego co wiemy może mieć 10. Na serio powinniśmy go byli wysadzić z oddali według pierwotnego planu Qwerty;ego xxddxdd