Mi Raaz

Czyli: Spoon poza pistoletem broń dwuręczną x2.

Heavy Gunshot to określenie ciężkiej broni. Wampir nie jest systemem jak Warhammer 40k do prowadzenia wielogodzinnych potyczek, ani do walk na mapach taktycznych z bonusami za flankowanie jak D&D. Jest to prosty, narracyjny system.

Dlatego chciałbym, żebyś opisała broń. Czy to karabin snajperski z potężną lunetą dający szansę trafić cel z 700m? A może automat pokroju M60, z amunicją na taśmie, który wywala 1000 nabojów na minutę? Karabin maszynowy z kolimatorem i celownikiem laserowym widocznym tylko przez noktowizor? Powiedz mi co byś chciała? To wszystko wpisuje się w Heavy Gunshot. Podobnie jak w ciężką broń do walki w zwarciu wpisuje się średniowieczny Claymoor, dwuręczna katana, czy wyrwana nadludzką siłą latarnia stojąca przy ulicy. Bardziej skupiajcie się na tym co chcecie zrobić. Ubieranie tego w cyferki jest drugorzędne.

Spoon i Yusuf zostają w garniturach i jadą w pierwszym aucie. To auto podjeżdża po Valeriusa. Drugie auto z ekipą w mundurach i maskach czeka na końcu ulicy i nie podjeżdza do Valeriusa. Tak?

Zapraszają ghule i valeriusa do samochodu i wspólnie jadą na ubocze, gdzie planują rozmawiać z Valeriusem.

I wcale nie przejmują się, że w drugim aucie malkavian ma detonator.

To dość istotna scena. Wiele może pójść nie tak, a nie chcę mieć potem akcji w stylu: ale przecież to ustaliliśmy tak i tak.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Rot

To prawda, że wampir jest głównie systemem narracyjnym, ale moja postać ma statystykę jaką ma i długodystansowa broń strzelecka w rzutach nie opiera się o zręczność, ani szybkość, dlatego zastosowanie jej u mojego bohatera mija się z celem.

Jedyną w miarę logiczną bronią jest broń maszynowa i zwykłe, poręczne Uzi wystarczy. Zresztą moja postać w strzelaniu ma oszałamiająca 1 kropkę więc nie widzę tu za bardzo celu brania broni która wymaga celności i precyzji.

Za to dla Cath przydało by się coś co wejdzie do torebki i Beretta wystarczy.

Większy nacisk położyłabym na możliwe użycie granatu, albo nawet wyrzutni rakietowej jeśli takie coś się znajdzie.

A co do wsiadania do samochodu razem z Valeriusem to nie była to moja propozycja działania.

Ja chciałam żeby rozmowa odbyła się przed wejściem do samochodu, by w razie gdyby Valerius „źle” odpowiedział na pytanie o śmierć Mitry puścić go z krzyżykiem w drogę i wysadzić.

Ale jeśli jednak zostajemy przy tym co chciał wykonać Zaalaos to można było by to rozwiązać w inny sposób. Uszkodzić auto Valeriusa, tak by samo z siebie zatrzymało się w trasie. Sam samochód z Heroldami jechał by za nim w pewnej odległości.

Oczywiście sama bomba byłaby podłożona pod samochód ale np. kabel z zapalnikiem nie byłby podpięty, tak żeby Anna nie nabrała podejrzeń że coś się zmieniło w wyjściowym planie.

I wtedy wszyscy co do jednego byli by przebrani w mundury jak w pierwotnym planie.

 

Mi Raaz

To tak tylko dopytam: dlaczego nie weźmiesz jak Yusuf czegoś do walki w zwarciu? Jakaś pałka teleskopowa (Heavy impact +2 obrażenia), czy siekiera strażacka (Heavy melee +3). Skoro masz pulę 6 na ataki bronią do walki wręcz, a 3 na strzelanie, to mija się z celem trochę taszczenie karabinu.

Z drugiej strony zawsze jest kilka bonusów do walki dystansowej:

• Przeciwnik traci kości z puli za brak osłony (2)
• Możesz zdecydować się na opróżnienie całego magazynku (jeśli broń ma funkcję ognia automatycznego). Dodajesz dodatkowo 2 kości, no ale później trzeba przeładować.
• Ludziom broń palna zadaje ciężkie obrażenia (pałka nie, ale siekiera już tak).

Nie ma wyrzutni rakiet u Królowej przykro mi. Ale ukarzę ghula odpowiedzialnego za zaopatrzenie.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Rot

Szkoda że nie ma tej wyrzutni rakietowej zawsze mogła się przydać.

A Spoon z tego co zrozumiałam miał większą ilość kości w puli gdy nie używa żadnej broni - o jedną kropkę ale zawsze coś.

I tak broń ręczna dodaje punkty obrażeń do ataku, ale czy kły wampira też ich nie dodają?

Szukam teraz jakiegoś logicznego argumentu czemu nóż wojskowy (czy nawet maczeta ) u Spoona miał by przy ataku dać mu jakąś przewagę bo może go wziąć jasne ale chciałabym widzieć w tym jakiś sens.

Uzi ma chociaż tą przewagę że pozwala na walkę na dystans.

 

Mi Raaz

Walka bronią a walka wręcz u Brujah... dlaczego u Brujah? Bo mają potencję, a to wiele zmienia.

Omówię różnice na przykładzie Spoona.

Zatem dyscypliny Lethal Body i Prowess.

Spoon ma 2 kropki w Potence.

Puli na atak masz 7 (dex+brawl). Walka to zawsze test przeciwstawny. Marża wchodzi w obrażenia. Załóżmy kilka opcji:

1) Spoon walczy na pięści z wampirem. Rzut z marżą 4.
Obrażenia = marża z rzutu w obrażeniach powierzchownych. Wampir dzieli obrażenia na pół i zdejmuje je ze swojego paska. W tym wypadku zdejmuje dwie kreski z paska życia.

2) Spoon walczy na pięści z policjantem w kamizelce (3 pancerza). Rzut z marżą 4
Obrażenia = marża z rzutu w ciężkich obrażeniach. Policjant ma pancerza 3. Moc Spoona w jego wypadku ignoruje 2 poziomy pancerza. Czyli 1 obrażenie zostaje zmienione na powierzchowne, a pancerz dzieli je na pół (zaokrąglając w górę). Policjant zatem dostanie 1 obrażenie powierzchowne i 3 obrażenia ciężkie. Zasady zaawansowane powodują, że najpewniej facet po tym rzucie zostanie kaleką (dodatkowy rzut k10 za ciężkie obrażenia z tabeli) i wyłaczy się go z walki.

3) Spoon walczy siekierą z wampirem. Marża na trafienie = 4
Obrażenia powierzchowne marża (4) + obrażenia broni(3) = 7. Dla wampira są to obrażenia powierzchowne. Dzieli je (zaokraglając w górę) i z paska życia zdejmuje 4 kreski.

4) Spoon walczy siekierą z policjantem w pancerzu (3). Marża = 4
Obrażenia ciężkie = 7 (j.w). Pancerz zdejmuje 3 i zamienia na powierzchowne dzielone na połowę. Wchodzą 2 powierzchowne i 4 ciężkie. Jak w przykładzie 2 kolesiowi dzieje się krzywda i w najlepszym wypadku ma kary do rzutów w kolejnych akcjach. W najgorszym traci głowę ścięty.

5) Spoon dopala sobie Prowess i robi dokłądnie to samo co w punktach 1 i 2.
Wampir dostanie jedno obrażenie powierzchniowe więcej. Człowiek 2 obrażenia ciężkie więcej.

6) Spoon dopala sobie Prowess i walczy siekierą (punkty 3 i 4)
W walce z człowiekiem do obrażeń dodaje się 1 obrażenie ciężkie. W walce z wampirem 1 obrażenie lekkie, co w tym przypadku powoduje zaokrąglenie do 4, czyli bez zmian.


Jak widzisz w przypadku walki na pięści ludzie staja się bardzo podatni. Wampiry za to muszą tak czy inaczej dostać siekierą, żeby poczuć respekt.

Na 5 kropce Potence jest dyscyplina, która powoduje, że ataki wręcz przeciw wampirom będą ciężkimi atakami. Zdaje się Fists of Kain czy jakoś tak. Będziesz mogła wtedy wyrwać serce Królowej Annie atakiem wręcz.

I na koniec dochodzi gryzienie. Ataki od kłów to zawsze i w każdego 2 obrażenia ciężkie. W wampira też. Nie ma na to wpływu wynik marży. Jest to stała wartość. Warunkiem jest dostęp do odsłoniętego ciała, bo przez stalowy kołnierz SWAT Spoon nie mógł się przebić.

Jak wspomniałem w tym systemie walka jest bardzo prosta. Dlatego poświęcam już kolejny raz, żeby tłumaczyć jej zasady

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Rot

Okey dziękuje, jeszcze będę się temu dokładniej przyglądać rozkładając na czynniki pierwsze potencjalne obrażenia od różnych typów ataków.

Ale... 2 ciężkie obrażenia w przypadku ataku od kłów dla wampira to wcale nie brzmi źle.

I cóż generalnie to Spoon zabierze z sobą z magazynu berettę (dla Cath) uzi i maczetę dla siebie.

Samej Cath co prawda raczej nie będzie przy konfrontacji z Valeriusem bo z tego co zrozumiałam nie bardzo jest jak się z nią skontaktować. Ale broń zawsze może się przydać.

 

Mi Raaz

Tura 23

Mamy tu 3 równoległe sceny.

Scena 1)

Cath wzbudziła zainteresowanie Archona. mamy tu najgorszy i najkrwawszy rodzaj bitwy, czyli... bitwa na etykietę/dyplomację i ogólnie najgorsze cechy jakie kojarzą mi się z wampirami, czyli knucie, podkopywanie autorytetów, donosicielstwo i dbanie o własne interesy. Rozmowa, której przebieg może miec wpływ na sytuację w całym Londynie, ponieważ Archon ma tak wielką władze. A jeśli coś nie pójdzie, to Archon zawsze może wydać wyrok śmierci na Cath. Możemy to pociągnąć na tym samym gdocu co wcześniej.

Scena 2)

Ekipa w samochodzie. Tony za kółkiem. Uta z lornetką obserwujący Valeriusa i Yusufa na podjeździe. Qwerty z zapalnikiem stukający sobie dla uspokojenia. Nie wiem dlaczego, ale po tym Machiavellim i historii o kurce i scyzoryku mi bardzo przypasił ten zapalnik do Malkavianina.
Macie kontakt głosowy ze Spoonem i Yusufem. Zestaw jest nastawiony na głos mówiącego, więc nie słyszycie słów Valeriusa/Ghuli.

Scena 3)
Rozmowa na podjeździe. Uczestnicy: Yusuf, Valerius, Jack, Diana i... nieco dalej Spoon (stoi przy samochodzie).

Tutaj poszło rewelacyjnie. Zacząłem od rzutu na ukrycie tożsamości przeciwko spostrzegawczości Valeriusa. On miał 6 kości. Yusufowi rzucałem na Manipulację + Subterfuge. Valerius miał o 2 więcej sukcesy. I wyszło, że zna Yusufa. I pamięta myślę, że to dobry wstęp do rozmowy.

Tura do 31 maja.
Kolejna tura będzie wydłużona ze względu na "długi weekend"

Edit:

Rot, weź Ty mi powiedz jak fakt, że Spoon zostałby w garniaku, żeby nie wyglądać dziwnie spina się z ostatnim postem w sesji? Pół tygodnia, po kilka razy dopytuję o szczegóły, żeby nie było takich baboli. A tu co?

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Klejnot Nilu

Posta dzisiaj nie zdaze machnac, ale jakby ktos chcial uwzglednic, to:

Uta na sluchawce zasugeruje, zeby ktorys z dwojki Spoon/Yusuf zaoferowal usłużnie zajecie sie bagazem Valeriusa.

Z racji tego ze zestaw sluchawek odbiera tylko slowa Yusufa, to po pierwszych slowach Sedziego bedzie juz wiadomo, ze cos jest na rzeczy. Podpowie mu wtedy na sluchawce, by zaoferowal rozmowe w samochodzie, nie na podjezdzie. Takie ponaglanie powinno odwrocic uwage wszystkich od bagaznika i ruszyc w droge.

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Ombrose

Ogólnie to bardzo Cię szanuję, że nie trafia Cię szlag przy takim niezdecydowaniu i niepewności graczy xd W ogóle ta ostatnia kolejka była taka, że pewnie nie chciałoby mi się odpisywać i jej ogarniać, gdybym był MG. A nie mam się wcale za złego MG xd Dlatego tym bardziej szanuję.
W tym jednak przypadku nie sądzę, żeby to się bardzo kłóciło w przypadku Rot? Bo Whiliam podróżuje z Sędzią. Więc może być w garniaku. Gdyby był w mundurze, to wtedy Valerius mógłby się dziwić.

Poza tym powiesz mi, co wyszło z prób telefonawia do Gabrieli i Shiraziego? Mam nadzieję, że udało mi się ich ostrzec. Qwerty chce sprzymierzeńców

Inna sprawa: to mnie trochę irytuje, ale archon? W języku polskim to nie istnieje. po angielsku oczywiście - archon. Ale po polsku to archont. To jakiś grecki urzędnik. To ma dla mnie o tyle znaczenie, bo w solówce z Mirą wieki temu, którą bardzo lubię, byłem pomocnikiem Archonta. I to "archon" mnie cholernie bije po oczach.
Tam też zdiableryzowałem na jego życzenie Egzekutora Nosferatu, zyskując ogromne moce xdxxdxdxxdd
I wiem, że to się nie uda, ale i tak dałem taką deklarację (poniekąd) jako Qwerty :'D

Jeszcze jedna rzecz - moc Valeriusa.
Bo sprawa Machievelliego i Trzech Wiedźm sprawiła, że zacząłem zastanawiać się, którym pokoleniem faktycznie jest Qwerty i jaka jest jego Blood Potency.
Odkryłem to, że według podręcznika 100 lat to dodatkowa kropka w Blood Potency (tak w przybliżeniu). W ogóle nie ogarnąłem, że tu mamy w tym system Blood Potency, bo kojarzyłem to bardziej z nwodem.
Jeżeli Valerius ma 1000 lat, i 100 lat to 1 kropka w Blood Potency, to może być na samym szczycie. Czyli w jednej turze może dodać do dowolnego atrybuty SZEŚĆ KROPEK, uleczyć PIĘĆ POWIERZCHOWNYCH OBRAŻEŃ i dodać do dyscyplin bonus PIĘCIU KROPEK.

To jest ten haczyk w anegdotce Mi Raaza o jego graczu Nosferatu. Jest wielka różnica między Blood Potency 1 i 10. A Valerius z tego co wiemy może mieć 10. Na serio powinniśmy go byli wysadzić z oddali według pierwotnego planu Qwerty;ego xxddxdd

 

Rot

@MiRazz poprawiłam faktycznie mój błąd nie doczytałam która grupa miała mieć mundury, a po poprawie nie zostawiłam notki w komentarzach o zmianie.

Bez spiny.

EDIT:
Tak Ombrose w wersji pierwotnej Spoon miał mundur, ale już nie ma.