Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2021, 00:43   #107
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Czarniawia spoglądał na swoich towarzyszy z politowaniem. Najpierw Kotowski niczym spanikowana pannica przed gniewem wąpierza chrześcijan ratował, a potem pozostałych dwóch dało przedstawienie o jakim długo będą pamiętali w piekle jeśli wieść o ich hańbie się rozniesie. A rozniesie, bo o ile von Czirn będzie milczał jak grób jak już takiemu Osmółce mogłoby się coś niechcący wymsknąć. Mało tego, kocmołuch mógłby pewne fakty przeinaczyć i w złym świetle także wąpierza przedstawiać. Jedynego, który czarne serce miał, litości nie odczuwał i zgubę niósł świetlistym zastępom i jego ziemskim legionom. Cóż z tego, że ze złości? Z frustracji? Z rozpaczy za młodą wiedźmą? Odkąd ma moczarach dostrzegł kątem oka świetlistą postać, przekonanie miał, że to aniołowie i inne boskie sługi za jego dramatem stoją. Bo kto jak nie oni bardziej pragnął zguby Przeklętego? Kto inny bawiłby się jego kosztem? Uwagę od Duniewiczówny odciągał? Widząc zmianę w zachowaniu towarzyszy, zaczął mocno niepokoić. A co jeśli skrzydlaci patroni świętej już za życia dziewicy chcą ich na swą stronę przeciągnąć? Przekabacić? Do zdrady przekonać? Po co panna Urszula ich do siebie wzywa? Czyżby końcu młode ciało rozkoszy zaczęło się domagać? Za przyszłym mężem usychało z tęsknoty? Oj, płonne to nadzieje.
- Wstyd panie Lewko, wstyd panie Bimbrowski, wstyd Kocieborze. Tyle wam rzeknę – mruknął wampir z niesmakiem dając respons na propozycję młodego kompana Boruty. Usiadł sobie pod drzewem a potem skierował swoje gadzie ślepia w kierunku Osmółki. Wszystko co cuchnąca pokraka zobaczyła a zobaczyć i usłyszeć nie powinna zamierzał z pamięci mu wymazać i zostawić czarną plamę. A jak wspomnienia jednak pozostaną, to cóż…niewiele stajennemu czortowi pozostanie czasu na ziemskim padole łez.
 
Arthur Fleck jest offline