Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2021, 18:19   #12
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Teoretycznie przynajmniej Ubersreik, szczególnie w tych czasach, powinien stanowić niewyczerpane źródło okazji dla tych, co chcieli nieco zasilić zawartość swych sakiewek.
Oczywiście w uczciwy sposób, bowiem Ferdynand daleki był od łamania prawa, nawet takiego, które uważał za głupie, niesprawiedliwe czy zbędne.
Miasto, niestety, miało zasadniczą wadę - drenowało wspomniane wcześniej sakiewki, które każdy rozsądny człowiek (i nieludź też) starał się mieć w miarę pełną. A przynajmniej nie pustą. Co prawda ten stan jeszcze Ferdynandowi nie groził, ale... Przezorny zawsze zabezpieczony. Jak mawiano.

* * *


JPDP....
Jednak nie tylko panie wymieniały się różnymi informacjami, a chociaż większość powtarzanych z ust do ust wieści była tylko niewiele wartymi plotkami, to od czasu do czasu wśród takich śmieci zdarzała się jakaś perełka.
Problem na tym polegał, że wokół Ferdynanda zazwyczaj tworzyła się pustka, a rozmowy przycichały i zmieniały się w szepty, którym nieraz towarzyszyły gesty typowe dla odczyniania uroków.
Ciemny lud wymagał oświecenia, ale to nie było zadaniem Ferdynanda.
Ale... Czyż należało się dziwić prostaczkom, skoro nawet Elsbeth spoglądała na maga nieco podejrzliwym wzrokiem.

Pytanie Amrisa oderwało Ferdynanda od rozważań nad dziwnymi zachowaniami niektórych osób.
Spojrzał na elfa, a potem przeniósł wzrok na kosę. I ponownie na Amrisa.

- Oczywiście... Robiona na zamówienie, dopasowana do ręki - powiedział z poważną miną. - A jeśli chodzi o cyrk... Z pewnością nie będziemy mieć problemów z wejściem - dodał.
 
Kerm jest offline