04-06-2021, 23:12
|
#21 |
Hungmung | Niziołka gnała temczsem w stronę Hellin Karstadt-Stampf. Przy takiej ilości biżuterii jedna spinka w tę czy we w tę z pewnością nie zrobi różnicy - pomyślała.
Kiedy droga mieszczanki i niziołki przecięła się, Mol udając roztargnienie trąciła Hellin niby to przypadkiem. - Ach! Przepraszam najmocniej - rzuciła krótko, idąc żwawym krokiem i nie obracając się za siebie. |
| |