Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2007, 00:44   #14
Julian
 
Julian's Avatar
 
Reputacja: 1 Julian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie coś
'Oczywiście narwańcy nie mogli się powstrzymać przed wypiciem tego syfu który nam dali...' Pomyslał Tek. Chociaż właściwie pamiętał, że na pierwszej wyprawie powiedzieli im, że to po to, aby lustro ich wyczuło, a zapomnieli dodać, że 'wyczuć' w tym przypadku oznaczało 'przerzucić przez pół galaktyki z ogromnym bólem brzucha'.
W oczekiwaniu na ostatniego towarzysza zajrzał do worka którym im dali i dokładnie przejrzał jego zawartość. Kiedy przybył Genoshian, Tek schwycił do ręki fiolkę z mlecznobiałym płynem i spojrzał na Kyro.
- To jak, lecimy już? - Rzucił trochę znudzonym tonem.
Nie bardzo poruszała go śmierć Seiyi, możliwość stracenia kolejnego strażnika tez nie robiła na nim zbytniego wrażenia. Był poprostu znudzony i chciał już ruszać. Z natury nie lubił zbyt długo siedzieć w miejscu, chyba że chodziło o siedzenie wieczorem przy ognisku.
 
__________________
Watch your back,
shoot straight,
conserve ammo,
and never, ever, cut a deal with a dragon.
Julian jest offline