Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2021, 11:47   #26
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Przepis na udany wieczór był prosty. Pokręcić się po targu tak ot chociażby, żeby się tylko pokręcić. Spotkać się z przyjaciółmi lub przynajmniej z częścią z nich. Obejrzeć wspólnie występy mniej lub bardziej znanych artystów załatwiało cześć rozrywkową. Mimo, że nie przepadała za takimi rozrywkami, ale jednak czas wspólnie spędzony w miłym towarzystwie potrafił podnieść na duchu i pozytywnie nastroić największego nawet ponuraka.

Na zakończenie miłego wieczoru pozostało tylko odwiedzić jakąś przyjemną karczmę chociaż pod być może mniej przyjemnie kojarzącej się nazwą i doprawić i tak już znakomite humory jadłem oraz odpowiednimi napojami. Nic prostszego i nic łatwiejszego... Żeby to zepsuć.

Salundra nasączona pozytywnym i energetycznym nastrojem Moli była w doskonałym humorze, tym bardziej, że udawali się w jedynym słusznym kierunku czyli do gospody by dobrze zjeść i popić. Jednak jak to mówi stare krasnoludzkie przysłowie jak chcesz rozśmieszyć bogów wystarczy im powiedzieć o swoich planach...

Pod wpływem dobrego nastroju nie zauważyła niczego niepokojącego, a przecież nie powinna aż tak tracić czujności. Poczuła jak Ferdynand Złapał ją za ramię:
- Czy widzisz to, co ja? - Zapytał wskazując pobliski zaułek.
Salundra w ułamku sekundy była trzeźwa. Trzeźwa w sensie, że cały dobry humor z dzisiejszego wieczora prysnął nagle jak bańka mydlana. W tym samym ułamku sekundy wróciły i zaskoczyły na miejsce jej wszystkie żołnierskie nawyki i umiejętności. Z ręka na uchwycie miecza ruszyła również biegiem za towarzyszem.
Coś takiego i to niemalże w środku miasta? Nie mieściło jej się to w głowie. Jednak jej zimnokrwisty wojskowy umysł już pracował na najwyższych obrotach.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline