Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2021, 01:19   #28
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
„Żywe bowiem jest słowo Sigmara, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” Elsbeth wyrecytowała w myślach fragment „Księgi Sigmara”, z zadowoleniem dostrzegłszy, że młoda kapłanka po jej uwadze w postaci cytatu ze świętego pisma umilkła niczym magicznie zaklęta. Po zakończeniu nabożeństwa białowłosa udała się za nią do zakrystii. Tam też z zadowoleniem zaobserwowała stosunek przełożonego do podwładnej. „Ten człek zapewne nie trwoni słów. To dobrze” przeszło jej przez głowę czekając, aż kapłan zrzuci liturgiczną szatę.
— Nunc et in aeternum!
Odparła na jego pozdrawiające słowa. Następnie wysłuchała jego pytania, które zdawało się oczywiste w tej sytuacji.
— Wspaniałe kazanie Ekscelencjo! — szczerze pochwaliła mężczyznę. — Posłuchawszy twej nauki, nie troskam się dłużej o kondycję ducha tutejszego ludu. Jednak z żalem muszę stwierdzić, że coś zgoła innego mogłabym rzec, jeśli chodziłoby o jego czystość. Jestem Elsbeth Eichmann, należę do Świętego Zakonu Rycerzy Sigmara i przybywam do Ekscelencji właśnie w niniejszej sprawie. Spaczenie, które zdawałoby się, że ongiś wytępiłam w Hugeldal razem z mą mentorką, Gerlinde Sigloben, ponownie unosi tam swój plugawy łeb. Wszystko wskazuje na to, że oznaki zepsucia nigdy nie ustąpiły we wspomnianym miejscu. Niewykluczone, że ciała i dusze tamtejszego ludu wciąż trawi potworna choroba. Osobiście dopatruję się tam śladów czarnoksięskich matactw, a może nawet wpływów heretyckich... W każdym razie czuję się po części odpowiedzialna za ten fatalny stan, dlatego też gotowa jestem podjąć się naprawienia tego niewybaczalnego błędu. Jednak niestety, mój szlachetny zamiar krępują nieszczęsne potrzeby materialnego żywota, przez co mam na myśli, iż niezbędne będą mi do tego pewne środki materialne. Dlatego też zwracam się z pokorną prośbą do Ekscelencji o ich łaskawe udzielenie ze świątynnego skarbca. Bez tego niestety nie będę w stanie opłacić garstki podległych mi najemników. A nie jestem pewna, czy sama poradzę sobie z tą niebezpieczną misją, bowiem Chaos niezwykle głęboko zapuścił swe korzenie w tamtych okolicach. Przeto w tej sytuacji jedynie szczodrość jego Ekscelencji może pomóc wytępić czyhające tam zło i przywrócić tamtejsze biedne dusze na łono kościoła Sigmara... Jakże się Ekscelencja na to zapatruje?
 

Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 19-06-2021 o 01:24.
Alex Tyler jest offline