Wątek: X-COM
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2021, 04:54   #278
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Ruiny Memphis, piramida

Przedwojenny schron X-COM mieli już za sobą. Chociaż podziemny moloch przytłaczał ciemnością i chłodem, to gruba warstwa betonu dawała poczucie bezpieczeństwa. Zapewne jeszcze kiedyś tu wrócą, ale nim to nastąpi, czekała ich przeprawa przez hordę maniaków.

- Włóczą się jak jakieś pieprzone zombie - mruknął "Junior", oceniając sytuację.

- Nie daj się im ugryźć, bo się w takiego zmienisz - mrugnęła beztrosko "Dunkierka".

- Jeśli polują na mózgi, to możesz czuć się bezpieczna - odgryzł się zbrojny.

- Cisza - warknął Kirk i zwrócił się ponownie do Lawa. - Więc jak?

- Oceniałem naszą sprawność. Nie wątpię, że w innych warunkach podołalibyśmy wyzwaniu, ale tym razem jesteśmy znużeni poprzednim dniem. Myślę, że powinniśmy się przekraść parterem zamiast ryzykować upadek z wysokości - odezwał się kierownik skanu, lustrując załogę. - Trasa za piramidą powinna być przetarta, więc przebijemy się samochodami.


Wszyscy mieli nadzieję już nie spotkać tych stworzeń ale się zawiedli. Czy tym razem uda im się wyjść z tego bez szwanku?
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline