Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2021, 22:41   #32
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Tiamath słuchała paplaniny obu kobiet, chowając twarz w cieniu kaptura. Dla wszystkich chyba jasnym było, że pasuje do tej sytuacji, jak Wampa do Tatooine. Luźny styl bycia Lydy bynajmniej nie pomagał odnaleźć się Zabraczce, która przyzwyczajona była raczej do grubiaństwa i zwięzłych, wojskowych przekazów. Chwilę stała nieruchomo, obserwując wymianę zdań między Rot i Lyn. Choć jej twarz była nieodgadniona, oczy śledziły z uwagą zachowania obu kobiet, a także reakcje pozostałych członków drużyny. Dlaczego aż tak interesowała ją socjalizacja drużyny? To wiedziała tylko ona sama.

Nie siląc się na odpowiedź pani Kapitan, która i tak zdawała się teraz bardziej pochłonięta tematem prysznica, Tiamath obróciła się na pięcie i ruszyła w kierunku kabiny pilota. Nietrudno było zgadnąć po rozmieszczeniu pomieszczeń statku, gdzie takowa się znajduje.

Tam, pośród migających lampek i przełączników Zabraczka opadła na fotel drugiego pilota. Chciała z jednej strony odpocząć od zgiełku towarzystwa z drugiej zaś, prewencyjnie, rozeznać się w panelu sterującym.

No i był jeszcze trzeci cel. Tiamath miała też cichą nadzieję, że uda jej się zajrzeć do historii lotów oraz zapisów kamer i w ten sposób dowie się nieco więcej na temat samej Rot i jej mocnych stron. Słabe wszak już chyba poznała.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline