Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2021, 11:07   #313
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Franko i Tommy zdziwili się gdy drzwi plebanii otworzył im nie ojciec Forthill, ale znany Franko z widzenia wysoki i szczupły ksiądz.
- Zaskoczeni? - zapytał - Tak wiem, nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji. To taki branżowy suchar - wyjaśnił z krzywym uśmiechem - Oczywiście nic nie mam wspólnego z hiszpanią, jestem rodowitym włochem. Ojciec Forthill położył się, jest wyczerpany po ostatnich przygodach, to zawsze go mocno eksploatuje.

Gestem zaprosił ich by usiedli przy stole, siedział tam już Duncan.
- Zapewne was dziwi nasze spotkanie… jestem Ojciec Baionetta, z Watykanu. I nie żartowałem, jestem inkwizytorem… nie takim jak za dawnych lat. Nawet my poszliśmy z duchem czasu. Nie palimy już ludzi na stosach… choć ogień jest skuteczny wobec wielu zagrożeń… ale wracając do tematu. Potrzebuje waszej pomocy. Znacie Hioba, prawda. Był tutaj… i nie wyjechał stąd. Wciąż gdzieś tu jest. Znacie też, raczej poznaliście Mistrza. Jego następca już tu jest, albo niedługo się pojawi… Nie wyobrażacie sobie nawet co może się stać, jeśli… skonsumuje Hioba. Chcę was prosić o pomoc w dopadnięciu następcy zanim to zrobi...
 
Mike jest offline