Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2021, 19:12   #117
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
- ...Musicie podążać za głosem swych serc a wtedy los pokieruje was w odpowiednią stronę. - tymi słowy Vistani zakończyła swój natchniony monolog.

Samwise uśmiechnął się szczerze słysząc te słowa. Jego wzrok uciekał cały czas na zewnątrz. Odchylił poły namiotu i zerknął tęsknie w stronę ludzi zebranych przy ognisku. Zdawał się nasłuchiwać śpiewów i dźwięków akordeona, obserwować cienie tańczących kobiet i mężczyzn rzucane przez mrugające języki ogniska.

Odsłuchał odpowiedzi na co ciekawsze pytania nie będąc jakoś szczególnie skupiony na ich analizie. Przemowa wróżbitki była najpewniej dlań ciekawa, lecz trudno byłoby ją traktować nad wyraz poważnie.

Najpewniej póki nie staną twarzą w twarz z przepowiedzianymi im wizjami, nie odgadną z nich niczego zdatnego. Póki nie ustalą kto w tej krainie jest ich sprzymierzeńcem i czy w ogóle taki ktoś istnieje trudno było brać także odpowiedzi wróżbitki na zadane pytania za prawdę. Dla Samwise'a jasne było, że osoba, która napisała list oraz ci, którzy mieli go otrzymać byli w tej chwili najbardziej godni zaufania, lecz nie wiedzieli nic o obu stronach tej niedoszłej konwersacji i najpewniej tak już zostanie.

Część z zebranych osób w namiocie pewnie nie zauważyło zniknięcia Samwise'a Avarona. Poły namiotu zakołysały się po tym jak opuścił to miejsce, wprowadzając do środka lekki podmuch chłodniejszego powietrza. Usłyszeli jednak niedługo potem powoli narastającą muzykę wtórującą akordeonowi.

Samwise grał na swej lutni. Z początku kilka dźwięków, by upewnić się w jakiej tonacji wybrzmiewa muzyka, potem odważniej, szybciej i weselej...

1. Samwise gra na lutni, przyłączając się do śpiewów i akordeona. Jeśli zostanie zaakceptowany przy ognisku, daje popis swoich umiejętności. Korzystam z Fascinate bardziej dla fluffu, ale jak się uda drużyna może wykorzystać to na jakieś skradanki.

2. Chciałby się ogólnie zaprzyjaźnić z nimi, porozmawiać luźno o zwyczajach Vistanich, trochę poopowiadać o tym jak tu trafili. Chciałby przy tym wyciągnąć od nich informacje:
  • Kim mogą być "mężni i zuchwali" z listu.
  • Czy ktoś może się dołączyć do Vistanich, czy to zamknięta grupa i czy wtedy mógłby podróżować z nimi przez mgłę.
  • Kim jest dziwny kościej na koniu.

 
Rewik jest offline