Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2021, 12:20   #314
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko przypatrywał się księdzu z niekrytą nieufnością. Jego bezpośrednia postawa i dość żądaniowy charakter prośby nie budził zaufania.

Franko wyprostował się na krześle, które odpowiedziało w proteście głębokim skrzypnięciem. Skrzyżował ręce i nogi w postawie zamkniętej i powiedział swoim ciężkim głosem.

- Chyba musimy dowiedzieć się czegoś więcej zanim damy się wciągnąć w kolejną intrygę... Szczególnie Inkwizycji... - Franko pamiętał niewiele z lekcji ze szkoły, bo też rzadko na nich bywał, ale o inkwizycji w europie słyszał, słyszał też o salem i paleniu nadnaturalnych na stosach dlatego dodał. - Dlaczego wielce szanowna instytucja, jaką jest zapewne Inkwizycja, sama się nie zajmie problemem. Tylko potrzebuje pomocy takich ludzi jak MY? - Po chwili zamyślenia dodał - No i kim jest ten cholerny Hiob, to jakaś ksywka, pseudonim czy co? Doskonale wiem, że Ksiądz stara się nas zaskoczyć swoją wiedzą. Ale nie robi to na mnie wrażenia, ja też mogę rzucać jakimiś nazwiskami ksywkami z rękawa. Mogę powiedzieć, że Rudy ze Zdechłym Psem robią akcję dzisiaj i wjadą na melinę do Starego Gobo i trzeba ich zatrzymać, bo inaczej wpuszczą na rynek brudną amfę. Nie wyobrażacie sobie co może się stać... - nieudolnie spróbował naśladować słowa Baionetty.
 
Fenrir__ jest offline