Rufus spojrzał spod oka na wyglądającą niepozornie ścianę przy wejściu. Niezbyt rozumiał magię której użył druid, ale zdążył nabrać do niej zaufania. -Tak, przenieś Laurę i górnika, my spróbujemy przejść. Pokonaliśmy takie przeciwności, że pare kamieni nas nie zmoże, co nie? Ja mogę iść przodem. - Spojrzał na pozostałych nieco buńczucznie. - Ja jeszcze mam w zanadrzu parę kinetycznych sztuczek. A w ogóle to myślicie że nie zniszczyliśmy tego wrednego ducha? Jeśli nie, to trzeba by się jakoś nim zająć - wrócić albo go wywabić.
Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 07-07-2021 o 07:30.
|