Poderwał się, spojrzał za Wasze plecy, na moment zesztywniał (sekundę, może ciut dłużej) i opadł.
Za Waszymi plecami jest mały dziedziniec (i przygotowania do walki sumai), Krab trenujący iaijutsu, dwa Kraby pompujące przed trzecim, przechodząca kobieta, droga ku dojo i dojo (dalej w tle, trzeba nieźle łepetynę wykręcić by dostrzec, jak się siedzi plecami).
No i oczywiście piętra zamku. Patrząc po oknach, mógł zobaczyć kogoś tam.
Zależnie od Twojego opisu (co robi Abishai widząc poderwanie się i zesztywnienie Skorpiona) może coś dodam, a może coś odejmę od tego powyżej.
Postaram się dziś trzasnąć posta, natomiast nie będzie to łatwe. |