14-07-2021, 03:41
|
#130 |
Kowal-Rebeliant |
Droga powrotna była dużo szybsza, głównie dzięki muzyce Sama. Nicodemus cieszył się z tego, że szybciej znajdą się pod dachem. Było wiele spraw, które powinni obgadać, ale nie chciał tego robić w miejscu, gdzie mogli zostać podsluchani. Z tego samego powodu milczał, kiedy bard zaczął rozmowę na temat ich dalszych poczynań.
- Mamy sporo kwestii do rozważenia i chociaż uważam niektóre za dość naglące, wolałbym poruszyć je już pod dachem. - zareagował dopiero na słowa Rity.
***
Próba samosądu trochę zaskoczyła Paladyna, ale w gruncie rzeczy była dosyć naturalną reakcją, podyktowaną strachem. Mówców było już dosyć, więc odbył tylko miecza i tarczy, stając u boku Rity. Czekał na reakcję tłumu, wierząc że sam jeszcze zdąży zadziałać.
|
| |