18-07-2021, 14:08
|
#381 |
Kapitan Sci-Fi | Franek siedział spokojnie w aucie i wachlował się kapeluszem. Starał się robić wrażenie kogoś znudzonego i niezbyt zainteresowanego okolicą. Co jakiś czas rzucał jednak spojrzeniem w tylne bądź boczne lusterko, które wcześniej ustawił tak, by móc obserwować czarnego Citroena. Sporadycznie spoglądał też w kierunku budynku stacji.
Bardzo chciałby się przekonać czy stojący w większej odległości samochód ma te same tablice, co tamten widziany w Montauban. Niestety nie mógł się do niego zbliżyć, nie wzbudzając podejrzeń. Miał już jednak pomysł jak tego dokonać później, a był on nadzwyczaj prosty.
Jeśli Citroen ruszy za nimi w trasę, Franek zamierzał stanąć na poboczu drogi i udać awarię. Czy tamci postanowią się zatrzymać i udawać chętnych do pomocy, czy po prostu przejadą obok, dadzą agentom możliwość do sprawdzenia ich tablic. A jeśli zatrzymają się znów w dalszej odległości to Adamski i Bella będą mieli pewność, że są śledzeni. |
| |