19-07-2021, 13:48
|
#114 |
|
Anthon miał kryzys… naprawdę marzył teraz o gorącej kąpieli i jakiejś kobiecinie do towarzystwa. Najlepiej opłaconej aby uniknąć wszystkich zbędnych konotacji związanych z uwodzeniem kobiet. Ewentualnie takiej co chciałaby od magistra jakiejś przysługi i dlatego godziła się spędzić noc z tak nieprzyjemnym typem. Anthon wiedział, że to zdecydowanie nie jest czas na takie przemyślenia i marzenia… że powinien się rozglądać i wypatrywać zagrożenia na perymetrze, ale srał to pies… Podjął nierealne, ale miło brzmiące w głowie założenie, że od kiedy wróci do centralnego Imperium nigdy więcej jego noga nie postanie osobiście na szlaku… co najwyżej w wozie.
Anthon kiwnął głową na plan Karla. Też by coś takiego postanowił, choć w swoim wykonaniu.
- Przyłożę do tego swoje trzy pensy…
Magister rozpoczął cichą inkantację czekając na odpowiedni moment…
Anthon rozpoczyna inkantację.
W kluczowym momencie rzuca Srebrne strzały Archy z 3 kości (jeśli się inkantacja udała) albo z 4 (jeśli się nie udała).
Przypomionam, że Anthon ma sam z siebie Magię 3, ale chowaniec dodaje mu jeszcze 1.
Rzuty... kostnica nie chce działać, więc będziecie musieli mi zaufać =p
Splatanie: 94/60, porażka
Srebrne Strzały Archy na 4 kościach: 8, 4 , 10, 10... sukces, ale manifa:
64 -> Haunted: Ghostly voices fill the air for the duration of your spell
Obrażenia: 4x k6+3+1(za talent) = 7, 8, 10 i 7
Ostatnio edytowane przez Arvelus : 19-07-2021 o 19:18.
|
| |