Ślepak chciałby dotknąć ran kapłana i ocenić, czy ktoś zaatakował z tyłu czy z z przodu, a także, czy cięcia zadane były prawą lub lewą ręką.
Wstępnie wygląda mi, że kapłan wyłapał najpierw w łeb i jak zemdlał to poderżnięto mu gardło (stąd ta cała precyzja, bo był nieprzytomny). |