Olvier uśmiechnęła się słysząc wywód po Anastazyjku.
- Masz rację, ale jednak on może zrobić dobre otwarcie. Proponuję wziąć Alfonsa, Mustanga, tego Samuela i Mojego Alchemika. Z normalnych pójdę ja, ta wojowniczka, i ten wasz Wergilusz Wolf… Ty możesz nas ubezpieczać razem z moją drużyną szturmową, ale nie pakuj się pod ogień.
- [/i] My też idziemy! [/i] – zawołały May, Sao i Leslie.
- Nie mam zamiaru tłumaczyć się przed Cesarzem ani tym bardziej moją matką, gdyby coś się wam stało. I ty Edwardzie też zostajesz, nie walczysz tak dobrze bez Alchemi – tłumaczyła generał.
Edwar zacisnął tylko zęby.
- Ja domyślam się, co mówiłeś Stefanie, ale może masz rację
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |