- Jeśli ty nie będziesz kraść to ciebie okradną - skomentował wypowiedź Doriana - Chociaż patrząc na ciebie dziwi mnie fakt, że nie kradniesz, bo po tobie można się tego najmniej spodziewać - powiedział to z ironicznym uśmiechem, nie zwracając uwagi na to czy ktoś zrozumiał o co mu chodziło. Rozejrzał się jeszcze w około i zobaczył kruka, który im się przyglądał, achylił się i rzucił w jego stronę kamieniem, trafił czy nie dorzucił czy nie, zaczął szybkim krokiem iść tą uliczką, trzymając rękę na rękojeści miecza z pełną gotowością do ataku. Teraz jeśli tylko ktoś będzie nadchodził z drugiej strony, zostanie przywitany stalą.
__________________ Irokez lub glaca to powód do dumy... |