W podziemiach.
Generał tylko się skrzywiła ciężko dysząc. Ilena uśmiechnęła się nieśmiało.
- Ja nigdy nie żyłam jak ludzie. Potrafię coś ugotować, naprawić dach, trochę pozamiatać… – Odwróciła wzrok – Nigdy nie miałam rodziny, przyjaciół… ani nikogo. Boję się życia bardziej niż tysiąca walk. Nad ziemią.
Gdy Samuel pokrzyczał i pohasał, a potem zachłysnął się krwią, pani Bo Hai zaczęła dyrygować.
- May, zajmij się do końca ręką Stanisława, ja z wędrowcem zajmę się się moim głupim synem. Potem idź do swego Alfonsa, a ja do generał
Poszła do Samuela, ze Scarem udzieliła mu pierwszej pomocy, a potem, gdy jego zdrowiu nic nie zagrażało, Wyjęła wachlarz. I zaczęła go okładać po głowie.
- Nie zabiła cię wojna, rząd, gangsterzy i potwory, ale zabije cię twoja głupota. Gdyby kuzaka nie skakała, to by płuc przebitych nie miała. – krzyczała w mieszance Xingijskiego i Piastiańskiego.
May W końcu skończyła z ręką Stacha, odwróciła się i podbiegła do Skars. Objęła go z całej siły.
- Tak się cieszę, że pan żyje panie Scar… Gdzie pan się podziewał?
Scar jęknął, gdy go przytuliła.
- Oh, przepraszam – zafrasowała się.
- Nic się nie stało, Idź do Alla. Ale już nie jestem Scar, tylko Esharglu – rzekł, a dziewczyna pobiegła do Alfonsa.
Tymczasem Sao ściskała jedyną rękę Stacha. Stefan poczuł, że Leslie siada przy nim i go obejmuje. Po prostu, cicho, bez słowa.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 04-08-2021 o 19:22.
|