Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2021, 14:32   #796
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Reakcja na bizona

Migmar ubrał się w swój ulubiony garnitur z błękitnego jedwabiu, w którym grał koncert. Wziął ze sobą taneczną laskę, instrument oraz czapkę policyjną ukrytą w wewnętrznej kieszeni na wypadek gdyby były jakieś kłopoty.

Gdy zobaczył Ikki na bizonicy oczy zaczęły mu błyszczeć *sparkl, sparkle* na twarz wypłynął szeroki uśmiech i wyraźnie powstrzymywał się żeby nie przestraszyć kochanego stworzenia wysokim piskiem zachwytu.

Jednak to całe dekorum, na jakie było go stać skoczył delikatnie "na pokład" i wtulił się w mięciutkie futerko - Witaj Perełko jesteś cudowną księżniczką przestworzy, dziękuję ci, że pozwalasz mi odbyć z tobą tą podróż - Szepnął do niej pieszczotliwym tonem zarezerwowanym dla małych dzieci i zwierząt.

Przez chwilę wsłuchiwał się w oddech ogromnej powietrznej bestii i bicie jej serca - Dawni Mistrzowie mieli racje, pisząc, że Podniebne bizony to żywioł powietrza przyobleczony w mięśnie, skórę i futro są naszymi nauczycielami, nauczycielkami i rodzeństwem w żywiole powietrza godne najwyższego szacunku i miłości - Mówił w absolutnym zachwycie i uniesieniu.

- Zawsze marzyłem o tym, żeby zaprzyjaźnić się z latającym bizonem i wspólnie ruszyć w podróż przez świat jak dawni nomadzi - Dodał z rozrzewnieniem.

Nie zaniedbał oczywiście, swojej randki, gdy minął mu pierwsze oczarowanie Perełką pochwalił przepiękny strój Ikki, jeszcze raz podziękował za zaproszenie, następnie umilił im podróż opowiadając, o co zabawniejszych momentach szkolenia.

... Próbowałem nauczyć ich mojej tanecznej obronny, ale większość z nich zupełnie nie miała wyczucia rytmu oprócz jednego policjanta, który chyba umiał tańczyć, ale mam wrażenie, że naumyślnie udawał gorszego niż był żebym miał wymówkę go dotykać, nie był najprzystojniejszy dużo śladów po źle wygojonych pryszczach i ogólnie skóra łojotokowa, przetłuszczone włosy, chudy jak patyk, ale ma miły uśmiech, dobre oczy... Jest szczery powiedział, że myślał, że to szkolenie to będzie jakaś popijawa... Heheh, zwykle nie startuje do tego typu chłopców, ale może taka odmiana byłaby dla mnie dobra? Jak sądzisz? - Pytanie się swojej randki o inny potencjalny związek było osobliwe, ale z drugiej strony odświeżające.

Na imprezie

- Woo... Nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałem tyle pysznego jedzenia, nie chce ci zrobić wstydu, ale to spory wysiłek woli żebym nie rzucił się na stoły obżerać niczym świnioszop - Szepnął do Ikki.

Nagle usłyszał dźwięk mordowanego saksofonu i jego priorytety uległy natychmiastowej zmianie skrzywił się jakby ktoś właśnie dał mu w twarz - Nie no temu osobnikowi trzeba pomóc! - Oznajmił odpinając od pasa trąbkę zagrał wysokie C i wskoczył na scenę w widowiskowym powietrznym piruecie

- Nie, nie nie, nie NIE! Mordujesz ten instrument i ten utwór masz totalnie złą intonacje to powinno się grać bardziej w ten sposób - Powtórzył przed chwilą graną frazę z poprawioną linią melodyczną.

- A tak w ogóle na tego typu przyjęciach muzyka powinna być lekka i nie intruzywna to, co ty grałeś szanowny kolego saksofonisto zbytnio rozprasza gości a powinno zlewać się z tłem na przykład - I tu zagrał kilka przykładowych utworów:


[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=IbD3G6XO1uI[/MEDIA]
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 19-08-2021 o 09:12.
Brilchan jest offline