-Hey tam Royal! Powodzenia!
Chłopak spojrzał na maszt. Na samym czubki siedział mężczyzna, przez chwilę przyglądał się mu dokładnie, dopiero po chwili rozpoznał w nim mężczyznę, który wczoraj prawie utonął.
Uśmiechnął się do niego i pomachał mu ręką. Zrobiło mu się przyjemnie, że ktoś o nim pamięta. |