Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2021, 13:09   #123
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Czy Karl był pyszałkiem?
Raczej nie, a w każdym razie nie poczuwał się.
Czy był głupcem?
Zapewne, skoro odrzucił taką wspaniałą propozycję.
Czy był martwy?
Nie... i miał zamiar dopilnować, by ta sytuacja się nie zmieniła.
Na szczęście w tych usiłowaniach nie był sam, chociaż miał nieodparte wrażenie, że przydałoby mu się trzy razy więcej sprzymierzeńców, niż miał ich w tej chwili.

- Zostaliśmy rozdzieleni zapewne za sprawą jakiejś magii - powiedział, gdy śledcza dołączyła do tych, co zdołali przedostać się przez mur. - Przez dłuższy czas nikogo nie spotkałem, prócz jednej osoby, która z pewnością nie widział. Kobieta, wyglądała na taką, co sprawnie włada bronią.

Na moment przerwał.

- Widziałem ją tylko przez moment, przez szerokość ulicy - dodał. - Nie było szans, by do niej strzelić, zbyt szybko schowała się za ścianą. Stamtąd rzucała groźbami informując, że jej pan nas wszystkich pozabija. A potem umilkła i nie widziałem ani nie słyszałem, jak i dokąd odeszła. Z pewnością umie cicho się poruszać.
 
Kerm jest offline