Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-08-2021, 04:18   #177
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Arnold zerknął na topornika twardo i wykonał lekki przeczący ruch głową. On nie wiedział? Jeszcze nie teraz, głąbie na łaskę fałszywych bogów w których wy wszyscy wierzycie! Przewrócił oczami kiedy zerknął na poganiacza. Cóż, cwana bestia.

- Ha ha! - zakomunikował. - To tak jak i mi rybką podchodzi, że i ty kombinujesz! Zależy ile tego masz mój drogi, bo bez papierów, czy koneksji to nawet najlepszy nabywca ciebie okpi, bo źródło niepewne!

- Ale! Niech ci będzie, tylko prowadź i mów na bogów, bo i tak nie mam jak ich dogonić, bo ja łodzią!

Mówiąc sięgnął pod płaszcz po pękatą sakiewkę pięćdziesięciu monet co to się ich dorobił na zmarłym na nagłe wysuszenie organizmu ciele martwego odrodzonego w magistrze czarnoksiężnika i podrzucił ją. Dźwięk złotego kruszcu rozległ się, ale już ją pewnie trzymał w dłoni.

- Ja monetę mam jak widzisz, a czy ty masz towar? Jak znam moich ludzi już się pewnie chłopaki niecierpliwią!
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 14-08-2021 o 07:01.
Dhratlach jest offline