Otto był już bardzo zdenerwowany, stanowczo to nie był jego dobry dzień. Przeciwnicy okazali się trudniejsi niż początkowo sądził, a on też był mniej sprawny niż zwykle. Widząc, że Wofgangowi nie udało się trafić sam zaatakował wyprowadzając dwa uderzenia, jedno po drugim. Pierwszy cios minął przeciwnika, jednak drugi ku zadowoleniu Otta dosięgnął celu.
Ostatnio edytowane przez John5 : 31-08-2007 o 00:52.
|