Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2021, 23:06   #191
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
- Jeśli nie robicie tego dla pieniędzy. Osobiście wam zapłacę taką postawę trzeba docenić - Karl powiedział to szczerze z namiastką uznania i miał ogromną nadzieję, że nie będzie musiał zabić nowo poznanych ludzi.
- Skoro sprawy się mają tak a nie inaczej - rycerz zwyczajnie się uśmiechnął - Jam jest Karl Von Mutig właśnie stoimy w miejscu które jest moim domem. Choć widziało lepsze czasy... - popatrzył jeszcze raz po zniszczonym zamku jakby nie mógł tej sytuacji odżałować nawet w swojej mrocznej duszy.
-Wybaczcie maskaradę i brak miana na powitaniu ale rzadko spotyka się uczciwych ludzi na trakcie a znacznie częściej zdesperowanych. Nie wiem kto dokonał tych zniszczeń bestia czy ludzie stąd ostrożność smutną koniecznością. Wróciłem dziś z wojny gdzie broniłem Imperium przed potworami i jaki los mnie spotyka? Tym odpłacono mi za wszystko - rozłożył ręce wskazując zniszczony zamek w którym najpewniej stracił wszystkich bliskich. Choć w głębi duszy wiedział, że los i bogowie znacznie więcej mu odebrali. Wszak zmienili go w bestię.

- No ale spotkałem was może to dar w tym mrocznym czasie. Od dawna polujecie na potwory? Co was sprowadziło na tak trudną ścieżkę? - Karl odsłonił nieco o sobie więc i zaczął zadawać pytania towarzyszom. By po usłyszeniu odpowiedzi kontynuować.

-Potwór może być odpowiedzialna za los mojej rodziny. Stąd będę chciał wyciągnąć z tego polowania nie tylko jego truchło ale i jak najwięcej informacji. Będzie mi miło połączyć z wami siły i wasza propozycja mi odpowiada Panno Elken - skinął głową na znak zgody.

- Za Pani zgodą obejdźmy najpierw zamkowe piwnice. Następnie natomiast tunele. Jeśli jakiś potwór ma tu swoje leże w takim miejscu będą ślady jego bytności. Jeśli go tam znajdziemy rozprawimy się z nim jeśli nie urządzimy zasadzkę adekwatną do okoliczności, bo że wróci rzecz pewna. Jak piwnice będą puste przejdziemy stare tunele i sztolnie. Jeśli chcemy mieć element zaskoczenia nasz kot powinien pójść przodem.- uśmiechnął się łobuzersko do człeka o szczurkowatej twarzy.
- To niestety pewne ryzyko panno Elken więc mogę go zastąpić i iść na szpicy. Jestem najlepiej opancerzony i wprawny w boju więc nie będę miał z tym problemu. Ciężka płytowa zbroja zdradzi jednak, że nadchodzimy. Od dzieciaka latałem po zamkowych piwnicach i kopalniach rodziny. Lubiłem się tam chować przed ojcem gdy trzeba było uczyć się czytać czy wykonywać inne mniej przyjemne dziecku zajęcia. Tak więc dość dobrze widzę w ciemnościach od urodzenia tak miałem a młodzieńcze doświadczenia tylko to wyostrzyły. Łba po ciemku nie rozwaliłem ani razu. Kopalni nie znam jak własnych kieszeni, bo i tam nie pracowałem ale wiem gdzie są wszystkie wejścia i wyjścia. No i jak z grubsza prowadzą dalej. - pozostawił kobietę z pierwszym dylematem dowódczym. Sam zwrócił się do dwóch osiłków.

- Rzeknijcie Panowie jakie macie te nieoczywiste talenta bo i mogą być nam potrzebne więc chciałbym wiedzieć. Tych oczywistych się domyślam - uśmiechnął się kącikiem ust. - Ciała jakieś widzieliście po łowach tego potwora? Ślady jego by orzec miarę lub jakiś świadków co przeżyli z nim spotkanie innych niż ci co dali wam dość... ogólny opis. - Von Mustig podpytywał. Każdy szczegół mógł okazać się cenny.
 

Ostatnio edytowane przez Icarius : 18-08-2021 o 17:11.
Icarius jest offline