Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2021, 19:41   #199
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
- Dobrze... - opuściła broń i jej śladem poszli pozostali. - Panie von Mutig, nie możecie nam tego mieć za złe. Rodzina Braci wiele ścierpiała od tych, którzy parają się magią i chcieli odkryć sekrety ich szczególnej linii krwi. Wolą być ostrożni na zapas. Z tego też powodu, wybaczcie, ale póki co nie podzielimy się dodatkowymi informacjami na ich temat.

- To w pełni zrozumiałe. Niestety każdy nawet prawy człowiek musi w tych czasach być ostrożny. Być innym nie oznacza być złym. Tak samo nie oznacza to zgody na bycie obiektem doświadczalnym. Niestety dla ludzi zrozumienie tak prawd to największa tajemnica. Każda wymówka do usprawiedliwienie własnych niegodziwości jest dobra. Zwłaszcza dla - głośnemu tfu towarzyszyło splunięcie pod nogi - czarodziejów. Dziękuję zresztą za te prawdy które przede mną odsłoniliście. - Karl wiedział, że to co powiedziały mu "Jastrzębie" to już i tak było dużo. Jak na wiedzę przekazywaną nieznajomemu nawet chwilowemu towarzyszowi i rycerzowi.

***

Następnie zbadali zejście do piwnic. Tu zauważył nowe tropy ale nim podzielił się nimi z pozostałymi obejrzeli inne pomieszczenia w tym sypialnię jego ojca.

- Przykro mi... - Karl usłyszał za sobą głos Laury, która najwyraźniej zrozumiała czym było to miejsce.

Wpatrywał się w tym czasie w rodowy i osmolony sygnet. Który zabrał i była to jedyna rzecz która go zainteresowała wśród wszystkich zniszczonych przedmiotów.

- Mi też niestety taki nasz kruchy los w czasach w jakich przyszło nam żyć. - odpowiedział Laurze. - Będę próbował dowiedzieć się co tu się stało. - dodał po chwili co powinno wydawać się oczywiste. - Tam przy zawalonej piwnicy czeka nas przynajmniej godzina roboty. Zauważyłem coś co powinniśmy wszyscy wiedzieć pokaże wam. - wrócił z grupą do śladów ognia na ścianach.

- Spójrzcie - wskazał na ślady płomieni. - ślady ognia są tu mocniejsze, ściany bardziej osmolone. Tak jakby ten ogień z ogromną siłą uderzył właśnie z piwnic. Nie znam się na naukach ścisłych bo po prawdzie w głowie była mi tylko wojaczka i pokonywanie "zła" jakiej by postaci nie przybrało. Młody jestem zawsze uważałem, że mam czas nim po ojcu obowiązki przyjdzie przejąć. W każdym razie nie wiem czy to naturalne zjawisko czy nie. Sądząc jednak po reakcji Udo na górze może mamy też do czynienia z jakimiś czarami czy mocami nadnaturalnymi potwora - wzruszył ramionami nie mając tu żadnych pewnych wniosków a jedynie spostrzeżenia - Potwór jeśli tu jest to tylko w piwnicy. A jeśli nie to w sztolniach ale to już poza zamkiem. Odkopmy to miejsce żeby sprawdzić do końca teren zamku. Może poznam przy okazji przyczynę tego nieszczęścia i czy ona łączy się z bestię. Potem pójdziemy dalej. - zasugerował Pannie Elken Karl. Następnie wyczekał jej reakcji i decyzji.
 

Ostatnio edytowane przez Icarius : 22-08-2021 o 23:26.
Icarius jest offline