Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2021, 20:39   #203
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
- Mmmoja matka - odpowiedział towarzyszowi po czym usiadł na dziwnym łóżku. Zdjął hełm i zaczął masować skronie. Musiał to przetrawić zawsze tak robił gdy coś go przytłaczało. - Dajcie chwilę pomyśleć. - zbierał myśli minutę albo dwie.

- Medalik to symbol Inkwizycji Sigmara. - powiedział na głos choć zdawał sobie sprawę, że wszyscy o tym wiedzą. - Nikt z mojej rodziny nie objawiał żadnych talentów magicznych czy innych nadprzyrodzonych mocy. - w tym momencie wymownie spojrzał na Uda i jego brata. - Takie rzeczy mogą przyjść nagle? Może i mogą ale pewniej coś to wywołało. Jakiś magiczny przedmiot? Zły duch? Dobrze zresztą mniejsza- widać było, że kopie się z własnymi myślami.

- Załóżmy, że matka nabyła jakiś niekontrolowanych mocy. Ojciec wezwał kogoś do pomocy kapłanów albo czarodziejów. Ci mogli uznać te moce za godne zbadania lub niebezpieczne. Pewnie jak są niebezpieczne ale niezbadane to warto w ich oczach kogoś takiego zabrać. Ojciec pewnie się na to nie zgodził. Przysłano zatem Inkwizytorów? Próba pojmania kogoś kto ma niekontrolowaną wielką moc niezależnie od jej źródła mogła skończyć się tragicznie. Walką, pożarem śmiercią wszystkich na zamku... - hipotezy i związane z nimi obrazy dosłownie migały mu przed oczami.

- Myślicie, że takiemu komuś można pomóc? Może być sobą mimo mocy czy zmian fizycznych? Wiem, że pewnie proszę o wiele ale... moglibyście się ukryć jak skończymy rozmawiać? Gdy tu wejdzie i tak chce żeby się skupiła na mnie. Jeśli jest sobą i mówi jak człowiek dajmy jej szanse na wyjaśnienia. Jeśli natomiast to tylko bestia strzępek albo i nie mojej matki. Będę walczył a wy zaatakujecie z ukrycia. To jakiś koszmar, niekończący się koszmar - dodał po chwili. Miało to być podsumowaniem ostatnich tygodni jego życia a nawet nieżycia.
 
Icarius jest offline