Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2021, 21:25   #649
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Szpital Miejski NC, 7 listopada 2021, 14:32

Czarny mało nie połamał zębów, wpierw, kiedy Smirnov wykłócał się o drobne, to było wszak typowe, czasem nawet skuteczne, później na widok gościa zagryzł znacznie mocniej, ale wspominając stomatologiczne traumy Lee, rozluźnił do ślinotoku, mamrotane zaklęcia stabilizowały oddech, medyk wracał do siebie, czego nie można było powiedzieć o techniku. Arthi miał przed sobą długa drogę do stabilizacji, a histeria w jaka popadł tylko ów moment stabilizacji odwlekała.

Wreszcie wyczekawszy momentu kiedy Lee ucichł, Abraham mógł spróbować przemówić.

- Piekny galnitur - skomplementował, nie wiedzieć odzienie, czy ciało - Co trzeba zrobic by dostac podobny słuzbowy? Plosze wybacyć mowę - otworzył usta - mój galnitul ucierpiał kiedym chronił tajemnice - uśmiechnął się - galnitul, taka gra słów. - niby zawstydzony - Wsystkimi strząsneła taka wizyta. Prose im wybacyć. Chciałbym jednak zauwazyc, że agenci, zachowali sie nadto zapalczywie wysłuchując tylko kolegi. On tam ma pamiątki. Po ojcu, to dla niego wazne, jak tajemnice dla innych. Plose mi pozwolic zając się kolegami. Dojsc wsystkim do zdrowia. - popatrzył smutno na Sida - I kolege bym odpiął, bo jak zwariuje, to marny pozytek.

- Pan Roger, jak mniemam. A i tak sie zastanawiam: Gdzie jest haczyk? Moze moge złozyć SIVI, wtedy byłbym na widoku, a się na robocie wyznaje.

Dick wypowiedział ostatnie zdania z wielkim trudem, szczęka mu drętwiała, kiedy pompy tłoczyły coraz więcej marthexu w żyły zaalarmowane niepokojącymi odczytami.
 
Nanatar jest offline