Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2021, 08:54   #12
gazda
 
Reputacja: 1 gazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputacjęgazda ma wspaniałą reputację
Ledwo co udało mi się zrobić daw kroki w tył bez wywracania się od nagłego szarpnięcią i wyrwania statku do przodu. Ale szarpło! Nie bardzo słuchałem kapitana co tam gadał, ale docierało do mnie że chciał abym kontynuował. Nieco zdziwiony patrzyłem na zakrwawione palce po tym jak przetarłem usta z wilgoci myśląc że to woda z chlapiących fal. Jeszcze raz?

Statek piratów płynął na przecięcie naszego toru, jego żagle były nienaturalnie nadęte, zupełnie jak nasze. Teraz rozumiem, tam jest drugi czarodziej! Słyszałem że w innych kolegiach a zwłaszcza w Kolegium Płomienia młodzi piromanci robią sobie zawody kto silniejsze zaklęcia rzuci. U nas jak miałby taki pojedynek wyglądać? Kto lepiej odpowie przysłość? No kolego, no to mamy magiczny sparing.
Spojrzałem na maszt i napięte żagle i z cierpkim usmiechem odrzuciłem kapitanowi - Trzymajcie się - po czym zbiegłem z mostka prawie opierająć się plecami o jego ścianę. Wywrotka mi tam nie groziła.

Statek już pędził rozbijając fale, więc musiałem uwzględnić pewne przemieszczenie. Na oko jakieś dwa jardy przed masztem. Zanim energia się zogniskuje, maszt z żaglami minie już to miejsce będąc w dobrym położeniu.
- Zobaczymy kto jest lepszy - powiedziałem do siebie - Będziemy się ścigać dopóki nie zużyjemy całego Azyru w okolicy.
Zamknąłem oczy koncentrująć się na ponownym ściąganiu i splataniu Azyru.

[splatanie magii a następnie Podmuch Wiatru]
 
__________________
pamparampam
gazda jest offline