Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2021, 17:04   #43
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację


Graugr był z siebie dumny co nie miara...ledwie podbiegł do wielkiej orkowej jaszczurki, a ta już na glebie leży… ledwie się zamachnął już martwa.
- Tak, tak, Graugr… świetnie się spisałeś - śmiała się Dasza nie wyprowadzając go z błędu, ale postanowiła trochę zmienić taktykę na przyszłe starcia. W odróżnieniu od Graugra ona widziała, że ogryn nie bardzo miał okazję się popisać, a jak na squiggotha zaszarżował… to był absurd. Dobrze, że ktoś go z lascannony ściągnął nim zrobiło się źle, bo nawet Graugr nie jest dość twardy aby się z nim mierzyć.

Podczas ofensywy Dasza pozostawiała ogryna w linii z towarzyszami, stwierdzając, że lepiej aby czekał jak orasy same podbiegną i w ten sposób był też dość blisko, aby kommando-chopców wyłapywać gdy ci próbowali się z flanki wbić w zwarcie.

Mimo to nie mogła opanować jego fascynacji terror-kotami.Zdawał się nie zauważać, że to nie są te same małe bestie które najwyżej podrapią i kilka razy pakował się w kłopoty gdy chciał jednego pogłaskać, a potem był smutny gdy musiał go ubić…


Graugr próbował testować survival aby odstraszać koty. Wynik: 80/40


 
Arvelus jest offline