Jeśli chodzi o bandę Mocka to przejąć stery mógł w niej każdy, bo po perfekcyjnej akcji nieznanych sprawców ten statek zmienił się w jednoosobową łódeczkę.
Wydaje mi się że z grubsza się zgadzamy. Gorzej że niektóre wątki są czasochłonne, jak zastąpienie kancelisty i przeszukiwanie ksiąg.
BTW Może nie trzeba będzie nikomu krzywdy robić (wielkiej).
Pisze tu bo 2 dni mam kłopoty z dostępem do lapka.
__________________ by dru' |