hen_cerbin

Druidh, jak z odpisem?

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

druidh

Dziś. Rankiem. Chciałem podsumować, ale Stalowy mnie wyprzedził.

Edyta:
Done. Starałem się też trochę pozbierać to do kupy.
Avatar już chyba mam. Wrzucę wieczorem.

 

__________________
by dru'

hen_cerbin

Eh, tak to jest jak MG śpi dwie godziny na dobę. Dopiero teraz zorientowałem się, że przecież weksel (lub czek) tylko widzieliście, ale ze sobą go nie zabraliście.

I mam teraz dylemat - wykasować fragment o tym kawałku papieru czy rozegrać to tak jakbyście go jednak mieli? Mój błąd, więc chyba na korzyść graczy. Uznam, że Gustaw, który był wtedy BNem, jednak zdołał go wycyganić od Brocka i jego najemników.

e: nie widzę głosów sprzeciwu. No dobra, zatem macie weksel. Zoabaczcie prosze czy na wszystkie pytania odpowiedziałem, znów post pisałem na raty.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Gladin

To, co Rudolf wie o Alfonsie:
Z treści wynika, że Roz wie coś więcej - sugeruje, że rzeź była na zlecenie Manfreda. I wie, że chodziło o zastąpienie Geofreya Alfonsem. Ale Manfred nie mówił, że planował pozbyć się Mocka. Skoro Roz wie o takich rzeczach, to znaczy, że wiedziała o tych działaniach (chociaż nie znała motywów). Manfred zresztą odpowiada jej na to pytanie, czym potwierdza.

Przyjmuję to, jako wiedzę Rudolfa na ten temat. Czy ktoś chce to skorygować?

Z wiedzy, której Rudolf nie ma, to to, że to bohaterowie byli wykonawcami. Roz uratowała Alfonsa jako Leo. Ale czy Manfred o tym wie? Czy swoim pytaniem Roz nie wysypała się ze zbytnią wiedzą na ten temat?

 

hen_cerbin

Wiedza Rudolfa jest taka jak napisałeś.
Manfred nie wie, że to Ostatni są odpowiedzialni za tę wtopę - to wynika bezpośrednio z tekstu.
Rudolf, jak widać, podejrzewa że Roz ma większą wiedzę, ale czy Manfred też? Pewnie się przekonamy.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Gladin

To teraz sprawa weksla. Na ile moja realna wiedza o wekslach ma pokrycie w świecie gry. Różnica między czekiem a wekslem jest taka (jak ja to rozumiem, nie jestem specjalistą), że czek to po prostu rodzaj płatności (jak np. przelew), który może być zrealizowany kiedykolwiek.
Weksel natomiast określa czas, kiedy taka zapłata może nastąpić. W szczególności też weksel in blanco - na ogół - nie posiada wpisanej kwoty weksla, ale za to posiada deklarację wekslową, która dokładnie określa, jak weksel można uzupełnić..
Ja wiem, że na tym Hen nie musisz się znać i nie musi to tak funkcjonować ale być może Rudolf taką wiedzę posiada - tu proszę więc o doprecyzowanie, co wie Rudolf o wekslach w swoim świecie.

I również, czy jest to weksel prosty (czyli czy był wystawiony przez Luddsona, że Luddson zapłaci okazicielowi, czy robił to sam czy w imieniu banku) czy był to weksel trasowany (czyli Luddson wskazał trzecią osobę, która zapłaci okazicielowi).

Zakładam też, że Rudolf dostanie go w ręce do obejrzenia.

 

hen_cerbin

Z pewnością lepiej się znasz na wekslach ode mnie, dla mnie różnica jest jeszcze taka (to co Ty pisałeś to oczywiście prawda), że na wekslu musi być nazwisko osoby, która kasę dostanie, a na czeku nie. Może stąd w błąd wprowadziłem pisząc "weksel na okaziciela" - miałem na myśli, że nie ma wpisanego nazwiska i przed wypłatą będzie trzeba je wpisać. Jest też zwykle termin w jakim weksel trzeba zrealizować.

Co do tego co na nim dokładnie jest - żaden z aktywnych graczy go jeszcze ani razu nie przeczytał dokładnie. Nie zakładam także jakie działania podejmą gracze, więc nie wiem kiedy (i czy w ogóle) Rudolf dostanie go do rąk własnych. Na razie to nie nastąpiło. Obecnie Gustaw przekazuje go Galebowi, odległość i kąt nie pozwalają na nic więcej niż "no wygląda tak jak wyglądałby weksel".

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Gladin

Czy dobrze rozumiem, że Rudolf (i Roz) rozumieją, że Manfred sugeruje im spreparowanie wakatu dowolnymi metodami? Czyni to jednak poprzez zaprzeczenie?

 

hen_cerbin

Wyraźnie im tego zabronił i tak przysięgnie nawet przed śledczym Vereny. Nie może przecież odpowiadać za to, że całkowicie źle zrozumieliście jego słowa. Gdyby jednak się tak stało to przejmie śledztwo z rąk Straży Miejskiej i każe Gustawowi odnaleźć i ukarać winnych. W międzyczasie oczywiście wakat trzeba będzie kimś zapełnić...
Jego ochroniarz niedługo podobnie odradzi Wam zaopatrzenie się w nielegalną w Nuln ukrytą broń dostępną w rozsądnych cenach na Marienburskiej 23A w Dokach, na pierwszym piętrze, u Karla, dostępną na hasło "Potrzebuję czegoś na szkodniki".

TL, DR: Dobrze rozumiesz.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

druidh

Jeśli chodzi o bandę Mocka to przejąć stery mógł w niej każdy, bo po perfekcyjnej akcji nieznanych sprawców ten statek zmienił się w jednoosobową łódeczkę.

Wydaje mi się że z grubsza się zgadzamy. Gorzej że niektóre wątki są czasochłonne, jak zastąpienie kancelisty i przeszukiwanie ksiąg.
BTW Może nie trzeba będzie nikomu krzywdy robić (wielkiej).

Pisze tu bo 2 dni mam kłopoty z dostępem do lapka.

 

__________________
by dru'