Gdy tak szli Sir Ladyn milczał i myślał. W końcu rzekł: - Nurtuje mnie jedna sprawa... dlaczego nie sprawdziliśmy zgłoszeń w sprawie kradzieży biżuterii. Być może właśnie pomogliśmy wynieść z miasta kradziony przedmiot i niesiemy go do: być może" pasera. Myślę, że powinniśmy solidnie prześwietlić owego brata gdy go spotkamy. |