Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2021, 20:47   #221
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Enklawa, nieznany poziom

Magik poruszył się raptownie i otworzył oczy dusząc w ustach cichy okrzyk zaskoczenia. Wspomnienie niezrozumiałej słabości powróciło do niego w jednej chwili, toteż napinając mięśnie technik usiadł w miejscu i potoczył wokół siebie niespokojnym wzrokiem.

Dwie wkręcone w sufit i świecące słabo zakratowane żarówki pozwalały mu dojrzeć wszystkie zakamarki czworokątnego pomieszczenia, zastawionego rzędami schludnie zasłanych metalowych łóżek, ale całkowicie pozbawionego innych mebli. Leżące w bezruchu na łóżkach sylwetki pogrążonych w śnie współlokatorów przykryte były kocami, ale Magik z miejsca rozpoznał w nich towarzyszy swej niedawnej, brutalnej i ekscytującej wyprawy do Nadświata.

Wstał z łóżka przy wtórze skrzypienia starych sprężyn i odkrył ze zdumieniem, że ma na sobie pieczołowicie zacerowany dwuczęściowy kombinezon w oliwkowej barwie, pozbawiony oznaczeń i nieco na niego za duży. Magik zacisnął usta uświadamiając sobie, że ktoś go przebrał w ten strój podobnie jak resztę śpiących jeszcze kompanów.

A potem uśmiechnął się z mściwą złośliwością uświadamiając sobie, co będzie się działo w tych czterech ścianach, kiedy zmysły odzyska Altego - a wraz z odzyskaną świadomością odkryje, że ktoś ją rozebrał do naga i wsadził w kombinezon.

Stawiając na próbę kilka kroków Magik skierował się w stronę zamkniętych drzwi osadzonych w jednej ze ścian pomieszczenia i pociągnął na próbę za klamkę.

Ta ani drgnęła.

Skrzypienie sprężyn za plecami z miejsca zwróciło uwagę technika na wnętrze kiepsko oświetlonego pomieszczenia.

- Gdzie my jesteśmy? - wykrztusił siedzący na łóżku Świrek, macając się w grymasie kompletnego niezrozumienia po ciele.


Budzicie się jedno po drugim w zupełnie nieznanym miejscu. Nie macie przy sobie żadnych przedmiotów osobistych, wszyscy za to ubrani jesteście w takie same oliwkowe kombinezony. W zamkniętym pomieszczeniu znajdują się przebudzeni Magik i Świrek oraz ciągle jeszcze śpiący Altego, Łasica i Cichy. Po Elif nie ma żadnego śladu.

Jakie myśli cisną się Wam w tym momencie do głów?


 
Ketharian jest offline